Witamina C jest chyba jedną z najlepiej przebadanych i choć aktualne badania wcale nie wykazują, by miała istotny wpływ na odporność, wielu rodziców sięga po nią z przekonaniem, że zapobiega infekcjom u dzieci.
To dlatego rodzice podają witaminę C, gdy u dziecka rozpoczyna się infekcja. Lekarka postanowiła rozprawić się z popularnym mitem i choć jest świadoma tego, jak wiele osób się z nią nie zgodzi, zdecydowała się opublikować krótki film, w którym wyjaśnia, czy dzieci powinny suplementować witaminę C.
Dajesz dziecku witaminę C „na wszelki wypadek”? To nie ma sensu
Opinie o zbawiennym wpływie witaminy C na odporność u dzieci możesz usłyszeć zarówno z ust starszego pokolenia jak i młodych rodziców. Przekonanie o tym, że witamina C zapobiega zachorowaniom na sezonowe infekcje i skraca czas choroby jest tak silne, że w internecie znajdziesz na ten temat mnóstwo wpisów. Oczywiście ich autorami zazwyczaj są osoby, które nie posiadają wykształcenia medycznego.
Sporo kontrowersji (i słusznie!) wzbudzają porady popularyzujące megadawki witaminy C. Przekonanie o tym, że witamina C może zapobiegać przeziębieniom w świadomości ludzi (także akademików) zakorzeniło się w latach 70.
Wydana przez Linusa Paulinga (podwójnego laureata Nagrody Nobla) książka „Witamina C i przeziębienie” okazała się bestsellerem.
Choć późniejsze badania obaliły prawdziwość tez stawianych przez autora, do dziś wiele osób uważa, że witamina C nie tylko zapobiega przeziębieniom, lecz także skraca czas choroby.
Opublikowane w 2013 roku wyniki badań, polegające na analizie 29 prac naukowych pokazały, że witamina C:
- skraca czas trwania infekcji u dorosłych o średnio 8% i u dzieci średnio o 14%,
- łagodzi objawy przeziębienia,
- suplementacja nie zapobiega chorobom (nie ma wpływu na częstotliwość przeziębień).
Właśnie ten ostatni punkt powinien trafić do świadomości rodziców, którzy witaminę C podają swoim dzieciom profilaktycznie.

Lekarka przestrzega: łatwo o przedawkowanie
Dr n. med. Anna Ratajczak, która na Instagramie prowadzi profil @insta_pediatra przestrzega rodzicom przed podawaniem dzieciom suplementów z witaminą C czy preparatów z czarnego dniu. Nawet te ziołowe zwykle zawierają mnóstwo syropu glukozowego i cukru. Korzyść z podawania ich dzieciom jest więc wątpliwa.
Nie ma takich zaleceń, żeby podawać witaminę C profilaktycznie. Zapotrzebowanie dzienne na witaminę C u czterolatka to na przykład kiwi i pół papryki. To już będzie nawet więcej niż trzeba
- mówi pediatra Anna Ratajczak.
Lekarka wprost odradza kupowanie suplementów i podawanie witaminy C dzieciom, bo tę można łatwo przedawkować.
Jedyną Witamina jaką należy suplementować jest witamina D. I tyle! Zdrowa dieta dostarcza witamin. Nie dajcie się nabierać influencerom, którzy wciskają suplementy dla dzieci (dla dorosłych zresztą też)
- pisze na Instagramie.
O tym, czy witamina C poprawia odporność dzieci mówił także dr Wojciech Feleszko. Również lekarz jest zdania, że podstawą powinna być zdrowa dieta. To najlepsza profilaktyka.