Nie zawsze musimy mieć ochotę na seks, nie musimy być w stałej gotowości, czy robić wszystko, aby mieć orgazm. Seks ma być czymś, co lubimy, a nie jednym z wielu zadań do odhaczenia. Jedno to traktowanie współżycia jako obowiązku. Drugie - odkładanie zbliżeń, bo są dla nas czymś nieprzyjemnym fizycznie.
Seks nie powinien boleć, powinien być przyjemny i dawać uczucie satysfakcji. A jeśli współżycie kojarzy ci się przede wszystkim z bólem, to nie staraj się udawać, że problem nie istnieje. Zgłoś się na wizytę do specjalisty i opowiedz otwarcie o swoich dolegliwościach
- czytamy na profilu @doktor_ciaston.
Polecany artykuł:
Prowadzi go lek. Łukasz Ciastoń, specjalista położnictwa i ginekologii, który za pośrednictwem tego medium dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem. Na jego instagramowym profilu znajdziemy odpowiedzi na wiele pytań, które często kobietom wydają się wstydliwe czy błahe i nie poruszają ich podczas wizyty w gabinecie. Lekarz m.in. tłumaczył, co oznaczają krwi menstruacyjnej, podpowiadał, jak radzić sobie z suchością pochwy. A w jednej w nowych rolek skupia się właśnie na odczuwanych podczas stosunku dolegliwościach bólowych.
Seks nie powinien boleć - pamiętaj o tym
Ból podczas seksu nie jest niczym normalnym. Czasem same potrafimy to sobie wytłumaczyć - wiemy np., że suchość pochwy po porodzie jest czymś naturalnym, a podczas współżycia możemy odczuwać dyskomfort. To chwilowe, ale i tak nie oznacza, że nie możemy sobie pomóc - i na tę dolegliwość są różne sposoby, np. specjalne lubrykanty.
Czasem penetracja boli „od zawsze”, a nam się wydaje, że tak po prostu musi być. Nie mamy zaufanej koleżanki, którą mogłybyśmy podpytać o odczucia, a do ginekologa chodzimy w innych sprawach. A tak w ogóle to nie chcemy mu zawracać głowy. To niewłaściwe myślenie.
Ból podczas seksu nie jest czymś, do czego powinnyśmy po prostu przywyknąć - to po pierwsze. Po drugie - gdy czujesz dyskomfort, powiedz o tym partnerowi, zapisz się też do lekarza. To problem, który wymaga diagnozy i rozwiązania.
Seks nie powinien boleć, powinien sprawiać przyjemność. Jeżeli masz problemy z dolegliwościami bólowymi w trakcie stosunku, to zgłoś się do ginekologa czy fizjoterapeutki uroginekologicznej
- podpowiada lek. Łukasz Ciastoń.
Ginekolog zweryfikuje, czy nie ma u ciebie problemów typu endometrioza, pochwica, wulwodynia czy infekcje lub inne przyczyny, które mogą powodować bolesne współżycie
- dodaje.
Lekarz wskazuje, że wiele kobiet, które odczuwają ból podczas stosunku, unika współżycia, a to przekłada się nie tylko na obniżone libido, ale i na problemy w relacjach. Dlatego o swoich odczuciach musimy głośno mówić, specjalista przeanalizuje naszą sytuację i znajdzie rozwiązanie, które sprawi, że seks nie będzie kojarzył się z bólem.
Jeśli więc masz problemy z bolesnym współżyciem, to zgłoś się na konsultację i otwarcie powiedz o swoich problemach
- podkreśla lek. Łukasz Ciastoń.
Polecany artykuł:
Pochwica nie jest śmiesznym słowem, to realny problem
Endometrioza czy wulwodynia (ból miejsc intymnych) brzmią poważnie, ale „pochwica”?! Nazwa wydaje się być wymysłem czy wariacją na temat wulgaryzmu, a to dysfunkcja seksualna, która uniemożliwia współżycie i sama nie zniknie. Polega na silnym, odruchowym skurczu mięśni wejścia do pochwy i innych mięśni okolicy dna miednicy. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj - Ból podczas seksu: skąd się biorą takie zaburzenia seksualne?
To, co nam wydaje się normalne, najczęściej wcale takim nie jest, dlatego nie bójmy się mówić o naszych dolegliwościach. Nawet jeśli to „nic takiego”, niech nam to potwierdzi specjalista.
Zobacz także: Memy o rodzicielstwie. Zrozumie je każdy, kto ma dzieci