Agnieszka Chylińska szczerze o chorym synku i macierzyństwie. „Wiele już przepłakałam”

2023-01-19 16:23

Agnieszka Chylińska króluje na scenie już od 30 lat. Przez ten cały czas jej muzyka bardzo się zmieniła, ale ona sama również. W ostatnim wywiadzie szczerze opowiedziała o piosence, którą zadedykowała swojemu choremu synkowi.

Agnieszka Chilińska
Autor: Screen/Instagram/@agnieszka.chylinska Agnieszka Chilińska szczerze o trudnym macierzyństwie. „Wiele już przepłakałam”

Agnieszka Chylińska od lat zaskakiwała swoją szczerością i oryginalnym wizerunkiem. W ciągu tych 30-lat na scenie mogliśmy obserwować, jak się zmienia i dojrzewa. Dziś jej muzyka nie jest taka sama, jak w chwili, gdy rozpoczynała swoją karierę.

W ostatnim wywiadzie dla programu „Co za Tydzień” przyznała, że nie jest w stanie robić takiej muzyki jak kiedyś. Tłumaczy, że po prostu z niej wyrosła. Ostatnia płyta jest na to największym dowodem.

Opowiedziała o piosence, którą zadedykowała swojemu 16-letniemu synowi, Ryszardowi.

Zobacz także: Gwiazdy, które napisały KSIĄŻKI DLA DZIECI: Chylińska, McCartney i... Obama [10 autorów]

Kamila Kamińska o swoim macierzyństwie: Karmienie piersią to dar

Inne podejście do muzyki

Ostatnia płyta zatytułowana „Never Ending Sorry” to prawdziwy przełom. Mówi się, że jest to autobiografia wokalistki, gorzka opowieść o miłości.

Słuchając utworów Chylińskiej widać, że przeszła niebywałą metamorfozę. Jej podejście do fanów również się zmieniło w ciągu tych lat.

To jest taka opowieść, w której nie uciekam w hałas, tylko chcę wytrzymać to spojrzenie ludzi, którzy siedzą. I tak sobie założyłam, że chciałabym, żeby oni usiedli i dostrzegli, że już nie mam dwudziestu lat i że nie jestem w stanie robić muzyki, którą robiłam 30 lat temu – wyznała dla „Co Za Tydzień”.

Wyjątkowa piosenka

Agnieszka Chylińska jest mamą trójki dzieci. 16-letniego syna Ryszarda, 12-letnią córkę Esterę i 9-letnią Krystynę. Dwójka jej pociech, jak sama kiedyś przyznała w wywiadzie, to dzieci „specjalnej troski”.

Na nowej płycie znalazł się utwór pt. „Synu”, który wokalistka zadedykowała swojemu synowi. Ryszard to jedno z dzieci, które wymaga szczególnej opieki, o czym bardzo długo nie chciała rozmawiać.

Nadszedł jednak czas, gdy po prostu poczuła, że jest na to gotowa.

Jest to piosenka, na którą byłam gotowa, by ją napisać. Wiele już przepłakałam i poczułam, że po tych kilkunastu latach jestem gotowa, żeby wyjść do ludzi i powiedzieć, że moje macierzyństwo nie jest sztampowe i że ten smak miłości rodził się w jakimś ogromnym trudzie — wyznała.

Gwiazda wyznała, że będąc na scenie, nigdy nie zapomina o swojej rodzinie.

Gdy jestem na scenie wśród moich ludzi, już mam informację, co trzeba przygotować dziecku do tornistra na poniedziałek. Ta rzeczywistość mojej rodziny i normalnego macierzyństwa, wyjątkowego, ale też takiego po prostu bycia również żoną, matką i starania się ogarnąć różne rzeczy. To daje mi też takie poczucie, że wychodzenie na scenę jest cały czas atrakcyjne.

Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Czytaj także: "Nic nie przygotuje cię do bycia matką". Sprawdzamy, co sławne mamy mówią o macierzyństwie 

Jak to jest mieć dziecko? Oczekiwania dotyczące macierzyństwa a rzeczywistość