Katarzyna Bosacka bierze pod lupę dziecięce szampany. "Kwestię moralności pozostawiam rodzicom"
Szampany dla dzieci to już nasza polska sylwestrowa tradycja. Dostępne w różnych smakach i szatach graficznych przyciągają wzrok na zakupach. Czy jednak warte są tego, by podawać je dzieciom? Katarzyna Bosacka postanowiła sprawdzić ich składy i dać jasną rekomendację rodzicom.
Szampany dla dzieci stały się bardzo popularne w naszym kraju zwłaszcza na sylwestra. Opakowane w butelkę, która do złudzenia przypomina prawdziwego szampana dają dzieciom namiastkę „dorosłych nawyków”. Z tego też powodu wiele rodziców jest przeciwnych kupowaniu dzieciom tego typu zamienników. Ich zdaniem w ten sposób kształtuje się w nich złe zachowania. Po drugiej stornie barykady są z kolei ci opiekunowie, którzy uważają, że jak raz do roku dziecko wypije szampana dla dzieci, to nic mu się nie stanie.
Jak słusznie zauważyła Katarzyna Bosacka „kwestię moralności należy zostawić rodzicom”. Jeśli jednak padnie decyzja o zakupie tego typu produktów dzieciom, zachęca, by przed wydaniem pieniędzy, sprawdzić ich skład.
Katarzyna Bosacka sprawdziła skład dziecięcych szampanów
W swoim najnowszym odcinku na kanale EkoBosacka dziennikarka wraz z Agatą Wołoszyn-Jaworską postanowiła ułatwić rodzicom to zadanie i prześledziła składy kilku produktów z tego segmentu.
Oczywiście na pierwszym miejscu w składzie szampanów dla dzieci jest woda, tuż jednak za nią cukier. W zależności od produktu może go być nawet do 3 łyżeczek w 150 ml. Warto zatem, jak podkreślają autorki nagrania, porównywać te napoje pod tym kątem.
Na uwagę zasługują także chwyty marketingowe producentów dotyczące smaków produktu. Co ciekawe, mimo iż na opakowaniu możemy przeczytać, że napój jest w smaku np. gumy balonowej, brzoskwini czy maliny, we wszystkich tego typu produktach najwięcej jest zagęszczonego soku jabłkowego. Przykładowo w brzoskwiniowym szampanie prezentowanym w odcinku sok brzoskwiniowy stanowi zalewie 3 proc. składu, a jabłkowy 21 proc. Tymczasem o jabłkowym producent nie wspomina na opakowaniu.
Największym jednak problemem są konserwanty, których w produktach przeznaczonych dla dzieci nie powinno być w ogóle. Mowa głównie o benzoesanie sodu i sorbinianie potasu.
Trafiają się także sztuczne aromaty. „Samo słowo armat w składzie oznacza, że on jest absolutnie sztuczny” – podkreśla Katarzyna Bosacka.
Kolor tego typu napojom zawdzięczamy z kolei zwykle koncentratowi z marchwi. Zdarza się jednak, jak zauważyła w rozmowie Agata Wołoszyn-Jaworska, że do napoju dodany jest sztuczny barwnik np. błękit brylantowy, który może prowadzić do nadpobudliwości i zaburzać skupienie uwagi.
Kupować szampany dla dzieci czy sobie odpuścić?
Czy w związku z powyższymi ustaleniami pozwolić pociechom na dziecięcego szampana w sylwestra?
„Wszystkie szampany dla dzieci mają mniej więcej podobny skład. Tak naprawdę jest to w dużej mierze gazowana woda z cukrem, z odrobiną soku jabłkowego, z aromatem sztucznym najczęściej i konserwantami jednym lub dwoma. Jeśli jest to raz do roku – niech będzie” – odpowiedziała na to pytanie Katarzyna Bosacka.
Warto na koniec dodać, że zdrowym zamiennikiem tego typu szampana może być gazowany sok jabłkowy bez dodatku cukru. Nie jest wprawdzie sprzedawany w butelce przypominającej tradycyjnego szampana, ale czy musi?
