Mąż Justyny Kowalczyk nie żyje. Osierocił 1,5-rocznego synka
Kacper Tekieli miał zaledwie 38 lat. Mąż utytułowanej polskiej biegaczki narciarskiej zginął w Alpach. Osierocił 1,5-rocznego chłopczyka.
18 maja portal dts24.pl poinformował o tragicznej śmierci Kacpra Tekieli, męża Justyny Kowalczyk-Tekieli. Z doniesień wiadomo, że wraz z rodziną przebywał w szwajcarskich Alpach, gdzie zdobywał czterotysięczniki.
Na profilu alpinisty na Instagramie @kacpertekieli pod ostatnim opublikowanym zdjęciem pojawia się coraz więcej komentarzy z kondolencjami.
Zobacz także:
Alpinista i instruktor
Kacper Tekieli urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. Ukończył studia filozoficzne, ale zawodowo zajmował się wspinaczką sportową. Instruktor z tytułem nadanym przez Polski Związek Alpinizmu.
W sierpniu 2019 roku przeszedł wszystkie cztery granie z dwukrotnym zdobyciem wierzchołka Matterhorn w ramach jednej akcji górskiej. Jest to szósty szczyt w Alpach Pennińskich pod względem wysokości. Tego samego roku pokonał samotnie północno-wschodnią ścianę Eigeru drogą Laupera. Dokonał tego bez użycia liny.
Na swoim koncie na Instagramie relacjonował swoje kolejne podejścia pod szczyty szwajcarskich gór. Zaledwie 9 maja informował o wyprawie na Bishorn (4153 m), w kolejnych dniach o wspinaniu się na Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m).
Komunikat szwajcarskiej policji
Jak podaje rmf24.pl Tekieli chciał zdobyć wszystkie alpejskie czterotysięczniki, wyrównując rekord szwajcarskiego wspinacza Ueliego Stecka. Jego próba zakończyła się pod Jungfrau.
Zgodnie z komunikatem szwajcarskiej policji kantonu Berno, zgłoszenie o zaginięciu narciarza w wiosce Stechelberg otrzymali 17 maja około 16:30. Według aktualnych danych mężczyzna miał wypadek w rejonie trasy na szczyt Jungfrau. Służby wysłały helikopter, ale tego dnia nie udało się odnaleźć alpinisty. Poszukiwania utrudniały warunki atmosferyczne. Udało się to następnego dnia około 7 rano. Śmigłowiec wleciał do doliny i tam służby ratunkowe znalazły ciało.
Prokuratura Okręgowa w Oberland bada przebieg i okoliczności wypadku.
Ostatni wpis
Alpinista opublikował ostatni wpis 16 maja 2023 krótkim #snow. Na fotografii możemy zobaczyć niebieski plecak oparty o drzwi. Za nimi widzimy tylko śnieg. Po przekazaniu tragicznych informacji pod postem wciąż pojawiają się nowe komentarze z kondolencjami. Wiele osób nie może w to uwierzyć. Wśród nich pojawiły się także wyrazy współczucia dla rodziny.
Osierocił 1,5 rocznego synka
Tekiela przebywał w Szwajcarskich górach wraz ze swoją żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli i 1,5 rocznym synkiem Hugo.
Para pobrała się 24 września 2020 roku. Połączyła ich ogromna pasja do sportu. Rok później, 2 września 2021 roku na świecie pojawił się ich mały chłopczyk.
"Był najcudowniejszy" - napisała na Facebooku Justyna Kowalczyk-Tekieli
Źródło:
- dts24.pl
- rmf24.pl
- tvn24.pl
