Zgłosiła się do lekarza z uporczywymi zaparciami. Okazało się, że jest w 6. miesiącu ciąży
Trenerka fitness zgłosiła się do lekarza, gdyż myślała, że ma poważny problem z zaparciami. 28-latka wcześniej zmagała się z nieregularnym okresem i objawami zespołu jelita wrażliwego. Była całkowicie zaskoczona, gdy okazało się, że za jej dolegliwości odpowiada ciąża i - co więcej - jest już w 6. miesiącu.
Wielu przyszłym mamom wydaje się dość niebywałe, aby nie wiedzieć, że jest się w ciąży. Pierwszym objawem ciąży jest brak miesiączki, którego trudno jest nie zauważyć i tak po prostu zignorować.
Kolejnymi objawami mogą być mdłości, wymioty, senność, tkliwość piersi, zmienność nastroju, a także podwyższona temperatura ciała. Każda kobieta może w innym stopniu odczuwać wszelkie zmiany, które pojawiają się na początku ciąży.
Jak się jednak okazuje, można nie wiedzieć, że jest się w ciąży nawet do 6. miesiąca.
Abby Pollock jest kanadyjską trenerką fitness i prowadzi swój kanał na Instagramie @abby. Zgłosiła się do lekarza, gdyż zaczęła odczuwać bóle brzucha i miała problemy z zaparciami. Kiedy usłyszała, że jest w 6. miesiącu ciąży, nie mogła w to uwierzyć.
Co najdziwniejsze, w przypadku Abby macica z dzieckiem umieściły się w taki sposób, że przez pierwsze 6 miesięcy, ciąża w ogóle nie była widoczna.
Czytaj również: Nietypowe wczesne objawy ciąży: zobacz, co może cię zaskoczyć!
Myślała, że to poważne zaparcie
Abby podzieliła się swoją historią, opowiadając, że w ciągu ostatniego roku zmagała się z objawami zespołu jelita wrażliwego i nieregularnym okresem. Kiedy jednak dopadły ją zaparcia i przez kilka dni nie mogła sobie z nimi poradzić, poczuła, że dzieje się coś dziwnego. Podkreśliła, że zawsze starała się dbać o regularne wypróżnianie i zdrowo się odżywiała.
Zauważyła, że nie wydala tego, co spożywa. Dodatkowo pojawił się ból, a jej brzuch stał się twardy jak kamień. Zaczęła się martwić, ale pomyślała jeszcze, że zawsze na nią działały herbatki oczyszczające. W tym jednak przypadku nie pomogły.
Zaniepokojona udała się na pogotowie.
Szok, ale i wielka radość
Na ostrym dyżurze lekarz dokładnie zbadał Abby i potwierdził, że brzuch jest bardzo twardy i może do powodować ogromny dyskomfort. Przed zleceniem prześwietleń, które zdiagnozowałyby przyczynę, lekarz zlecił jeszcze USG jamy brzusznej.
— To nie zaparcia — powiedział, gdy zobaczył obraz na ekranie USG. — To dziecko i w dodatku jest całkiem duże. Wygląda na 6. miesiąc ciąży.
Kobieta wspomina, że lekarz był bardzo spokojny i chciał przeprowadzić wszelkie niezbędne badania, aby sprawdzić, czy dziecko dobrze się rozwija. Abby spędziła na pogotowiu kolejne godziny, gdzie pobrano jej krew i ponad wszelką wątpliwość potwierdzono, że jest w 6. miesiącu ciąży.
Wszystkie badania potwierdziły, że dziecko rozwija się prawidłowo.
Abby ze swoim partnerem nie planowała teraz dziecka, ale czuje ogromne szczęście i kocha je, odkąd ujrzała je pierwszy raz na ekranie podczas badania USG.
— Na początku było to dość szokujące, ale gdy dowiedzieliśmy się, że dziecko jest zdrowe, poczułam ulgę i spokój — wyjaśnia.
Podkreśliła, że zostały jej trzy miesiące ciąży i postanowiła cieszyć się każdym dniem.
Abby nie zwalnia i wciąż ćwiczy
Abby nie przestała ćwiczyć i wciąż nagrywa filmiki na Instagramie. Obawiała się, że może czuć się osłabiona podczas ciąży, co wykluczyłoby codzienne treningi, ale wciąż jest w doskonałej formie.
— Trenuję jak sportowiec, żeby dziecko dostało te same geny — podkreśla.
Jednocześnie słucha swojego ciała i wie, kiedy należy odpocząć.
Internauci nie dowierzają
Wśród wielu komentarzy pod filmami, które udostępniła Abby, jest wiele głosów niedowierzania. Internauci nie przyjmują do wiadomości, że przez 6 miesięcy można nie wiedzieć, że jest się w ciąży.
"Nie ma mowy, żebyś nie domyśliła się, że dziecko rośnie w brzuchu przez 6 miesięcy."
"Nie miałaś okresu...jak myślałaś, co się tam poruszało?"
"Zaraz?! Nie zdawała sobie sprawy, że jest w ciąży przez 6 miesięcy? Można tak myśleć przez miesiąc lub dwa, ale 5 miesięcy. To trochę szalone."
