Olga Frycz pokazała sposób na szybki obiad dla córek. Fanki podzielone: "Nie dałabym rady podać tego mojej rodzinie"
Olga Frycz raczej nie należy do gwiazd zabiegających o obecność w show-biznesie. Aktorka na co dzień samotnie wychowuje dwie córki i żyje z dala od "ścianek" i eventów. Swoje media społecznościowe prowadzi jednak dość aktywnie. Ostatnio wraz z córeczkami wybrała się na Kaszuby, gdzie spędzają wakacje. Pokazała też swój sposób na szybki obiad. Ten post podzielił fanki - jedne są za, inne nie popierają podejścia aktorki.
35-letnia aktorka, samotnie wychowuje dwie córki - niespełna 4-letnią Helenę ze związku z trenerem tajskiego boksu Grzegorzem Sobieszkiem i 10-miesięczną Zofię, której ojcem jest podróżnik, Łukasz Nowak. Frycz znana jest od lat, jednak widzowie kojarzą ją głównie z roli w "M jak miłość" i z całej serii "Nad rozlewiskiem".
Dowiedz się: "Będę wychowywać dziecko sama, czy sobie poradzę?" - studium uczuć samodzielnych mam
Ostatnio Frycz spędza wakacje na Kaszubach, w miejscowości o uroczej nazwie Swornegacie. Aktorka w jednym z postów opowiadała o tym, jak żyje jej się w domkach letniskowych, podczas wakacji z dziećmi i przyjaciółmi.
Przeczytaj też: Cztery samotne matki kupiły dom i wychowują razem dzieci. "To tańsze i łatwiejsze"
Opowiadała, że wraz z koleżanką dzielą się robieniem posiłków, bo obydwie lubią gotować. Przychodzą jednak takie dni, że mają ochotę po prostu siedzieć i nic nie robić i wtedy obiad "robi się sam". Aktorka nie ukrywała, że post powstał we współpracy ze znaną marką gotowych dań i już na początku to zaznaczyła.
I czasem, pomimo tego, że obie lubimy „stać przy garach” wolimy sobie po prostu posiedzieć. Bo od czasu do czasu obiad „zrobi się” sam.Ale, żeby nie było nudy, dziś dań do wyboru mamy DWA ! Delikatna fasolka z sosem pomidorowym, a dla tych co wolą bardziej pikantne danie - quinotto z fasolą. Do tego troszkę chlebka, ogóreczek i piękny widok.
Frycz szybko zaznaczyła też, że jej lenistwo nie będzie trwać wiecznie i na najbliższe dni ma bardziej ambitne, kulinarne plany:
A jutro znów będziemy z Asią smażyć naleśniki, ścierać kiszone na ogórkową i lepić pierogi z jagodami.
Aktorka zapytała też fanki o ich sposoby na szybkie dania na wakacjach. Komentarze były bardzo podzielone. Część przyznaje się do odrobiny lenistwa i deklaruje dawanie dzieciom gotowych dań od czasu do czasu:
-
U mnie na dni lenia są pierogi ruskie z biedronki
-
Prawdziwe wakacje :)) ostatnio zrobiłam pierogi w domu, a moja 4 latka zapytała kiedy pojedziemy na wakacje (czyli Kaszuby) i będę jadła w kostiumie pierogi
Inne internautki jednak są bardzo przeciwne i nie wyobrażają sobie serwowania gotowych dań:
-
Szkoda, że to jest przetworzona żywność. Jak można kupować gotowe jedzenie w słoikach?
-
Nie dalabym rady podac moim synkom, mezowi czy sama zjesc czegos gotowego, przetworzonego z Pudliszek badz innej firmy. Wole, aby zjedli kromke z maslem (...)
Co sądzicie o takiej diecie wakacyjnej? Od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi, czy jesteście kategorycznie przeciw?
Dowiedz się: Jak podgrzewać gotowe dania w słoiczkach dla dziecka? Przegląd podgrzewaczy
