Siedzą w szkołach "na nocną zmianę". Uczniowie mają nawet po 12 lekcji

2023-09-11 10:00

Uczniowie wielu szkół ponadpodstawowych narzekają w tym roku na plany lekcji. Z powodu kumulacji roczników, w szkołach panuje tłok, a efektem tego są napięte do granic możliwości plany zajęć. Wielu uczniów ma nawet 12 lekcji dziennie.

Uczniowie szkół ponadpodstawowych mają dużo lekcji
Autor: Getty Images Uczniowie szkół ponadpodstawowych uczą się na dwie, trzy zmiany.

Tegoroczne plany lekcji w wielu szkołach pozostawiają wiele do życzenia. Kilkugodzinne okienka, zajęcia na trzy zmiany czy lekcje, które kończą się niemal w nocy, to rzeczywistość wielu polskich uczniów.

Szkoły gotowe na przyjęcie uczniów

Przeładowane szkoły i obciążone plany lekcji

Problem dotyczy głównie uczniów szkół ponadpodstawowych. Jest to pokłosie dawnej reformy edukacji, która została przeprowadzona za rządów Platformy Obywatelskiej, w wyniku której do szkół poszły dzieci 6-letnie. W efekcie obecnie w szkołach skumulowały się dwa roczniki. To skutkuje przeładowaniem klas, ściskiem w placówkach i problemem z ułożeniem dobrego planu lekcji.

"Organizujemy pracę szkoły tak, by przy rekordowo dobrym naborze wszyscy odbywali zajęcia w komfortowych warunkach. Stąd w niektórych oddziałach szkolnych podział na dwie zmiany. Jest on uzasadniony również specyfiką określonych przedmiotów" - powiedziała "Gazecie Wyborczej" Elżbieta Czernik, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu. Uczniowie tej szkoły mają lekcje do późnych godzin wieczornych.

Lekcje nawet do 20:20?

Po rozpoczęciu roku szkolnego wielu uczniów zaczęło publikować w internecie plany lekcji i pokazywać, jak absurdalnie są one ułożone. Niektórzy uczniowie rozpoczynają lekcje o 7. rano, a inni kończą je o 19. lub nawet o 20. Co więcej, często jednego dnia zajęcia kończą się późno, a drugiego zaczynają bardzo wcześnie. 

Z jednej strony wynika to z kumulacji roczników, a z drugiej z braku specjalistów. Dyrektorzy placówek tłumaczą, że chcą zatrudniać najlepszych nauczycieli, ale wielu z nich nie może prowadzić lekcji rano. Dotyczy to głównie szkół technicznych i przedmiotów branżowych, które wykładają fachowcy na co dzień zatrudnieni w innych miejscach pracy.

Uczniowie skarżą się na przeładowane plany zajęć. Chodzi nie tylko o zmęczenie, ale o brak czasu wolnego, brak życia prywatnego czy problem z ustaleniem zajęć dodatkowych. Dyrektorzy szkół często jednak mają związane ręce i twierdzą, że plany zostały ułożone w najlepszy z możliwych sposobów.

Czytaj: Jakie są przedmioty w liceum ogólnokształcącym i ile ich jest?