"Świeżo upieczona matka powinna zrobić mężowi masaż". Miasto przeprasza za ulotki
Żony mogą irytować swoich mężów, jeśli są „zajęte opieką nad dzieckiem, a nie obowiązkami domowymi” - taka tezę wysnuły władze jednego z japońskich miast. Burza, jaka się rozpętała świadczy o tym, jak bardzo zmienia się światopogląd młodego pokolenia nawet w najbardziej tradycyjnych kulturach.
Tata z wózkiem na spacerze, zmieniający pieluchę czy wstający w nocy do dziecka - te obrazy w naszym kraju należą już do codzienności. Na szczęście, bo jeszcze w latach 70. rola męża w rodzinie ograniczała się do zarabiania pieniędzy. A rolą kobiety było ogarnianie szeroko pojętego ogniska domowego.
W tradycyjnych kulturach nadal funkcjonuje model rodziny, w którym mężczyzna jest głową domu, a kobieta osobą, która dba o jego szczęście, a przy okazji opiekuje się dziećmi i domem. Tak jest w Japonii, która jest uznawana za jeden z bardziej tradycyjnych krajów na świecie. Ale okazuje się, że w społeczeństwie tym zachodzą stopniowe zmiany, czego dowodem jest historia z prefektury Hiroszima.
Spis treści
Kobieto, nie denerwuj męża
Sprawa dotyczyła świeżo upieczonych rodziców. O zmęczeniu i trudnościach, jakich doświadcza każda kobieta po urodzeniu dziecka napisano już setki artykułów. Młoda mama jest osłabiona ciążą i porodem, jej hormony nadal buzują, z piersi leje się mleko, a w jej samopoczuciem kieruje baby blues. W Europie młoda mama jest w centrum uwagi, a jeśli tak nie jest - to na głowę jej partnera sypią się gromy. I słusznie - do "zrobienia" dziecka potrzeba i matki, i ojca, dlatego zarówno odpowiedzialność za młodego członka rodziny, jak i obowiązki związane z jego wychowaniem, dzieli się na dwoje.
Ale nie w Japonii. Władze miasta Onomichi w prefekturze Hiroszima przeprowadziły ankietę, na podstawie której wypuściły ulotki skierowane do kobiet w ciąży. Japońskie przyszłe mamy mogły się z nich dowiedzieć, że po porodzie nie powinny za bardzo poświęcać się opiece nad dzieckiem, bo to może denerwować ich mężów.
"Żony mogą irytować swoich mężów, jeśli są zajęte opieką nad dzieckiem, a nie obowiązkami domowymi, więc powinny postarać się, aby ich nie denerwować bez powodu” - cytuje japońską ulotkę stacja CNN.
Czytaj również: Mężatka nie powinna się nikomu podobać” i inne zasady z poradnika dla matek
Nie zawsze jest łatwo. Zobacz, jak wspierać swoją partnerkę w okresie ciąży
Dziękuj za zmianę pieluchy
A jak to zrobić? Ważną rzeczą jest wzajemne zrozumienie różnic i dobry podział ról: mężowie i świeżo upieczeni ojcowie lubią otrzymywać podziękowania za wykonywanie podstawowych zadań, takich jak mycie naczyń, zmiana pieluch i trzymanie dziecka - radzą twórcy ulotki i posuwają się o krok dalej: "Świeżo upieczone matki mogą zrobić wiele rzeczy, by zadowolić swoich mężów, na przykład robić im masaże, codziennie przygotowywać obiady, zajmować się opieką nad dziećmi i pracami domowymi, witać ich w domu, gdy wracają z pracy i zawsze się do nich uśmiechać".
Nie potrzeba było wiele, aby władze miasta Onomichi na swojej oficjalnej stronie intrenetowej zamieściły przeprosiny, za niefortunne sformułowanie, zamieszczone w ulotkach dla przyszłych mam. Wszystko z powodu burzy, która miała miejsce w mediach społecznościowych. Młode pokolenie Japończyków było oburzone stwierdzeniami zawartymi w poradach dla kobiet, nazywające je niepoprawnymi, niezgodne z uczuciami kobiet w ciąży, matek rodzących i innych osób zaangażowanych w wychowanie dzieci, a także jako "promujące postawy i praktyki stereotypizujące role płciowe”.
Japonia się zmienia, choć powoli
Komentarze internautów nie pozostawiają wątpliwości, że Japonia się zmienia. "To niedobrze, gdy władze lokalne przekazują ideę, że opieka nad dzieckiem jest zadaniem matki (...) Chciałabym, aby władze podniosły świadomość, że ojcowie również odgrywają główną rolę w opiece nad dziećmi”.
Burmistrz miasta, Yukihiro Hiratani, opublikował przeprosiny na stronie władz lokalnych, mówiąc, że zaprzestanie dystrybucji ulotek. Według raportu cytowanego przez CNN, równouprawnienie płci w polityce w Japonii jest „jednym z najniższych na świecie”, a kobiety zajmują zaledwie 10% miejsc w parlamencie. Nadal wiele kobiet ma problemy z pogodzeniem kariery zawodowej z życiem rodzinnym, wiele z nich poświęca swoją pracę, aby opiekować się dziećmi. Z kolei wielu mężczyzn boi się wziąć urlop ojcowski ze względu na potencjalne konsekwencje ze strony pracodawców.
źródło:edition.cnn.com
