"Zostaw to dziecko, krzywdzisz je". Rodzice oburzeni metodą kąpieli od znanej położnej

2023-01-23 13:27

Terapia Kąpieli Niemowląt to autorska metoda stworzona przez francuską położną, Sonię Rochel. Kobieta od lat jest znana w mediach w swoim kraju. Ma za sobą wiele poczytnych publikacji. Gdy jednak zaczęła wstawiać filmiki instruktażowe na Instagram, rodzice z różnych stron świata się oburzyli.

kąpiel noworodka
Autor: Getty Images Ta metoda kąpieli noworodka nie spodobała się rodzicom.

Thalasso Baby Bath to metoda kąpieli, która ma dziecko wyciszać i przynosić ukojenie. Samo umycie dziecka jest tu jedynie efektem ubocznym. Zdecydowanie ważniejsze jest umożliwienie dziecku poczucia się bezpiecznie, jak w łonie matki. Powolna, spokojna i czuła kąpiel w wodzie, z dużym zanurzeniem ma dziecku przypomnieć życie przed narodzinami, gdy było w otoczeniu wód płodowych

Sprawdź: Kąpiel noworodka - 7 rad jak bezstresowo kąpać dziecko

Kąpiel niemowlęcia - o czym warto pamiętać? M jak mama

Dowiedz się: Kąpiel niemowlaka pod lupą. Sprawdzamy najnowsze zalecenia pediatrów

Metoda francuskiej położnej może się wydawać nieco dziwna, gdyż maluchy mają w niej zanurzone nawet uszy. Wygląda to może trochę niebezpiecznie, zwłaszcza, gdy ma się na uwadze zdrowie malucha i ewentualne problemy z uszami. Sonia Rochel przekonuje jednak, że metoda działa świetnie, ale jest dobra dla dzieci maksymalnie 2-miesięcznych, które mają jeszcze przyzwyczajenia z życia płodowego. 

Chciałam stworzyć maluchom warunki jak najbardziej podobne do tych, które miały w brzuchu mamy, odtworzyć wody płodowe, w których dzieci przebywają przez kilka miesięcy

- tłumaczy Sonia Rochel pod jednym z filmików.

I choć dzieci podczas jej kąpieli rzeczywiście wyglądają na idealnie uspokojone i szczęśliwe, to mimo wszystko nie jest to argumentem dla wielu internautów obserwujących jej profil. 

"Biedne dziecko, krzywdzisz je", skomentowała pewna internautka.

"Zostaw to dziecko. To okropne", wtórowała jej inna. 

"Ta postawa spowoduje uraz rdzenia kręgowego i tylnego mózgu" - z przekonaniem skrytykował użytkownik Instagrama.

"Co za stres widzieć dziecko w takiej pozycji" - oburzyła się inna osoba.

W komentarzach są też opinie, które mają bronić metod Soni Rachel. 

"Weźcie się wszyscy uspokójcie. Dzieci pochodzą z "wody", więc w takich warunkach czują się komfortowo. Co z resztą widać po tym dziecku" - internauta stanął w obronie Sonii. 

A Wy, co sądzicie o takiej metodzie kąpieli maluchów? Warto też dodać, że swój autorski sposób kąpieli, Sonia opublikowała już w 2013 roku. Gdyby do tej pory komuś stała się krzywda, pewnie już byłoby o tym głośno. Położna sama przestrzega jednak, by nie robić podobnych rzeczy we własnych domach, bez odpowiedniego przeszkolenia. 

Dowiedz się: Badania przesiewowe słuchu u noworodków: jak przebiegają i jakie jest ich znaczenie?