Poród to coś, co budzi wiele emocji. Myśląc o nim, mamy prawo odczuwać całą ich gamę. Według znanej położnej, opowieści kobiet, które przeżyły porodową traumę - potrafią zapaść w nas bardzo głęboko.
Opowieści o porodach mają wpływ?
Podczas gdy część z naszych matek i babć mówi o swoim porodzie jak o czymś najnaturalniejszym na świecie, mogą zdarzyć się wyjątki.
Jeannette Kalyta zwróciła uwagę na opowieści, które mogą straumatyzować przyszłe matki.
Kiedy zapytamy mamę lub babcię o ich poród - co usłyszymy? "Rodziłam wiele godzin", "Nikogo przy mnie nie było", "To był istny koszmar", "Nie mogłam wstać do toalety" [...] Takie słowa zapadają w pamięć. Choć nie jest to Twoje doświadczenie, zapamiętujesz to, co usłyszałaś. Trauma porodowa mamy lub babci może wpływać na Twój obraz porodu.
- mówi Jeannette Kalyta
Mamy się zgadzają „Te słowa w podświadomości siedzą”
W komentarzach do nagrania pojawiło się wiele słów, które świadczą o tym, że mamy zgadzają się z tym, co powiedziała Jeannette Kalyta.
Zgadza się, na szczęście mam zupełnie inny stosunek do porodu, ale gdzieś tam te słowa w podświadomości siedzą.
Ktoś napisał też, że "trudne porody się dziedziczy", więc jako przyszła mama nastawia się na eksremalny, długi poród. Natychmiast dostała odpowiedź, by nie myślała w ten sposób, ponieważ właśnie tak może zafundować sobie "samospełniającą się przepowiednię".
Jednocześnie żadna z mam nie napisała, że przecież o traumach porodowych można usłyszeń nie tylko od mamy czy babci. I że wówczas też należy podchodzić do tych opowieści z dystansem, mimo że to nie działo się "dawno, dawno" temu, a zaledwie kilka miesięcy czy lat temu.
Jedno jest pewne: nigdy nie było i będzie dwóch takich samych porodów. Ponieważ za każdym razem rodzi inna kobieta, a na świat przychodzi dziecko inne niż wszystkie.

Polecany artykuł: