Nigdy nie rób tego podczas karmienia dziecka. "Każdy rodzic powinien to wiedzieć"

Czasem w sytuacji, gdy dziecko potrzebuje pilnej pomocy, nieruchomiejemy lub robimy rzeczy, które paradoksalnie, zamiast pomagać - szkodzą. Ratownik podpowiada czego nie robić, gdy dziecko je.

Ratownik Mateusz Mokrzycki to jeden z popularyzatorów wiedzy na temat udzielania pierwszej pomocy, który w swoich filmach instruktażowych skupia się głównie na dzieciach. Jego profil na Instagramie to źródło aktualnych i rzetelnych informacji, po które warto sięgać. Zachęcamy do tego, by podobne materiały przyswajać w wolnej chwili, dzięki temu zwiększamy szansę, że w kryzysowej sytuacji zadziałamy tak, jak trzeba.

W jednym ze swoich ostatnich filmów skupił się na zadławieniach. Przekazał, czego należy unikać, gdy dziecko je.

Zobacz też: I jak to wytłumaczyć na SOR? Ci rodzice chcieli dobrze, a zrobili dzieciom krzywdę

Dwie rzeczy, które zwiększają ryzyko zadławienia

Ratownik Mateusz Mokrzycki mówi, że zdecydowanie należy zaliczyć do nich:

• mówienie,
• płacz podczas karmienia.

Na filmie skupił się na wyjaśnieniu jak działa nagłośnia.

"Jeśli dochodzi do zadławienia, czyli coś wpada do niewłaściwej "rurki", stoi za tym ta konstrukcja. Jej nazwa to nagłośnia. To taka elastyczna chrząstka, która działa jak zastawka. Podczas oddychania i mówienia uniesiona jest do góry, co umożliwia transport powietrza" - tłumaczy ratownik Mateusz Mokrzycki.

Nagłośnia podczas przełykania opada, zamykając jednocześnie wejście do krtani. W ten sposób zabezpiecza drogi oddechowe przed przedostaniem się do nich kawałków pokarmu.

Niestety, jeśli podczas jedzenia dziecko mówi, płacze lub podskakuje, cząstki pokarmu mogą trafić do "niewłaściwej rurki". Wtedy, z powodu częściowej niedrożności dróg oddechowych pojawia się kaszel. Jest on wówczas objawem pożądanym i pomaga pozbyć się ciała obcego - w tym przypadku pokarmu - z dróg oddechowych.

To dlatego tak ważne jest zapewnienie dziecku spokoju podczas jedzenia. Maluch nie powinien jeść w ruchu, podczas zabawy ani jazdy samochodem. Nie należy także rozśmieszać malucha podczas karmienia, ani karmić go na siłę, kiedy tego nie chce i manifestuje to płaczem.

"Jeśli dziecko bardzo płacze lub się śmieje, mówi lub złapie nagle głęboki wdech podczas jedzenia, nagłośnia może nie zdążyć z osłonięciem dróg oddechowych przed dostaniem się pokarmu lub napoju" - mówi ratownik.

Ratownik przekonuje, że każdy rodzic i opiekun musi zobaczyć to wideo. Dzięki niemu dowiadujemy się, jak dokładnie działa nagłośnia i dlaczego podczas mówienia lub płaczu w czasie jedzenia zwiększa się ryzyko zadławienia:

"Pamiętaj: w trakcie jedzenia się nie gada - to kultury i bezpieczeństwa złota zasada" - dodaje. Tej rymowanki warto nauczyć dzieci.

Czytaj też: Gdy dziecko się dławi, uderzasz je w plecy? Ratownik wyjaśnia, czy go nie krzywdzisz

Beata Jasina-Wojtalak