Policzyli, jak nagrzewa się wnętrze samochodu. Nie trzeba upałów, by doszło do tragedii

2024-05-25 10:38

Naukowcy z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN udostępnili specjalny kalkulator, który pozwala obliczyć, jakiej temperatury można spodziewać się w aucie po upływie określonego czasu. Sprawdź i nigdy nie zostawiaj dziecka w zamkniętym samochodzie.

Policzyli, jak nagrzewa się wnętrze samochodu. Nie trzeba upałów, by doszło do tragedii
Autor: getty images Policzyli, jak nagrzewa się wnętrze samochodu. Nie trzeba upałów, by doszło do tragedii

Apele o to, by nie zostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętych samochodach, nawet jeśli wychodzimy tylko "na chwilkę" do sklepu, słyszymy się co roku, gdy tylko pojawią się pierwsze upalne dni. Nie trzeba jednak czekać do lata, by o tym przypominać.

Naukowcy, którzy opracowali specjalny kalkulator rozgrzanego samochodu przekonują, że wystarczy 20°C, by we wnętrzu auta zapanowały warunki groźne dla zdrowia, a nawet życia. Przed nagrzaniem samochodu do nieznośnie wysokiej temperatury nie ochronią też uchylone okna - po prostu czas, w jakim samochód się nagrzeje będzie nieco dłuższy.

Upały w Polsce. Jak Polacy sobie z nimi radzą?

Wnętrze auta jak rozgrzany piekarnik

Lekarz Łukasz Białek i dr Dominik Czernia z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN opracowali wygodne narzędzie - kalkulator, który pozwala obliczyć temperaturę wewnątrz pojazdu w ciepłe dni. Wystarczy uzupełnić kilka parametrów takich jak:

  • temperatura powietrza na zewnątrz,
  • kolor auta (jasny lub ciemny),
  • określenie stopnia nasłonecznienia (czy jest to dzień pochmurny czy słoneczny, ale wystarczy zaznaczyć datę z kalendarza),
  • okna (zamknięte lub uchylone).

Nie potrzeba wielkich upałów, by przekonać się, jak wysoka temperatura zapanuje wewnątrz zamkniętego auta po upływie kilkudziesięciu minut. Przykładowo, gdy na dworze jest 20°C, jego wnętrze nagrzewa się aż do 55°C.

Jeśli auto ma ciemny kolor, a wszystkie okna są zamknięte, po 70 minutach w środku wystąpi poważne zagrożenie dla życia (temperatura powyżej 46°C). Nie trzeba jednak czekać tak długo, by w środku było więcej niż 40°C. Po 45 minutach wewnątrz temperatura ciała dziecka wzrośnie do 38°C, maluch zacznie się pocić, będzie spragniony. Po upływie godziny dziecko będzie już mocno rozpalone, jego tętno zwiększy się. Po upływie 100 minut temperatura jego ciała osiągnie 40°C, dziecko może wymiotować, donać odwodnienia, osłabienia, grozi mu omdlenie i występuje realne zagrożenie życia. Pamiętaj, że cały czas mówimy o 20 stopniach na zewnątrz, to jeszcze nie są upały.

Zobacz też: Ty też możesz zostawić dziecko w rozgrzanym samochodzie. Szokujące wyniki badań

Niebezpieczny nawet kwadrans w zamkniętym samochodzie

Co się dzieje po upływie zaledwie 25 minut w samochodzie, gdy na dworze panuje trzydziestostopniowy skwar? Gdy na termometrach jest 30°C, w środku auta może być nawet 67°C!

Wystarczy 20 minut, by doszło do groźnej hipertermii. Dane obliczeniowe dotyczą 2-letniego chłopca, jeśli w aucie zostaje niemowlę, możemy spodziewać się, że do groźnego odwodnienia i przegrzania organizmu dojdzie jeszcze szybciej.

Pamiętaj, że nigdy nie masz pewności, że wrócisz do samochodu po 2 minutach, tak jak zaplanowałaś. Może wydarzyć się wiele rzeczy, które staną temu na przeszkodzie.

Każdego roku w samych Stanach Zjednoczonych z powodu przegrzania w zamkniętym aucie umiera 40 osób rocznie. Ponad połowa z nich nie ma nawet 2 lat. Największe ryzyko udaru cieplnego i śmierci w wyniku przegrzania organizmu występuje w dniach największych upałów, kiedy wystarczy kilka lub kilkanaście minut, by stała się tragedia. Nie trzeba jednak skrajnie wysokich temperatur, by wnętrze auta nagrzało się tak bardzo, że stanie się śmiertelną pułapką.

Czytaj też: Nieprzytomna trzylatka w rozgrzanym samochodzie. Matka poszła "na chwilę do znajomych"

Sonda
Czy zdarza ci sie zostawić dziecko w aucie?