Pulchny bobas niekoniecznie jest otyły. Poznaj tajemnice brunatnej tkanki tłuszczowej

Na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że dziecko, które ma trochę więcej ciałka, jest otyłe. Jednak w przypadku najmłodszych dzieci nie zawsze tak jest. Do prawidłowego funkcjonowania dzieci po prostu potrzebują tkanki tłuszczowej. Warto jednak zdawać sobie sprawę, kiedy masa ciała dziecka powinna nas zaniepokoić.

Niemowlęta, które mają trochę więcej ciałka, wbrew pozorom wydają się nam zdrowsze. Od razu widać, że dziecko przybiera na wadze i lubi sobie pojeść. Pulchne policzki wydają nam się odpowiednie dla okresu niemowlęcego i często nie dostrzegamy żadnego problemu.

Kiedy niemowlę jest pulchniejsze, to dodatkowo tłumaczymy sobie, że przecież jak zacznie chodzić i biegać, od razu spadnie na wadze.

Warto jednak wiedzieć, kiedy dodatkowe wałeczki na dziecięcym brzuszku stają się problemem.

Czytaj również: Pokazuje swoje ogromne niemowlę na TikToku komentując - "ludzik Michelin", "budda", "dinozaur"

Spis treści

1. Tajemnica brunatnej tkanki tłuszczowej
2. Kiedy mówimy, że dziecko jest za ciężkie i za duże?
3. Jak kontrolować wagę niemowląt?

Tajemnica brunatnej tkanki tłuszczowej

Dziecięcy tłuszczyk związany jest niemalże wyłącznie z noworodkami i nazywany jest brunatną tkanką tłuszczową – BAT. Tkanka ta jest rozmieszczona wzdłuż kręgosłupa i ramion dziecka. Jej funkcja jest bardzo istotna, gdyż bez niej dziecko by sobie nie poradziło.

Wszystko sprowadza się do sposobu regulowania temperatury ciała. Dorośli mogą rozgrzać się na wiele sposobów. Pomocne jest tu drżenie, które prowadzi do kluczowych skurczy mięśni szkieletowych, co prowadzi do ogrzewania ciała. Niestety niemowlęta tego nie potrafią.

Dla nich rozwiązaniem jest termogeneza. Dzięki brunatnej tkance tłuszczowej następuje zwiększenie metabolizmu komórkowego, co prowadzi do utrzymania stałej temperatury ciała poprzez odprowadzanie ciepła i jego produkcję.

Bez tej wyjątkowej tkanki tłuszczowej, którą mają przede wszystkim najmłodsze dzieci, byłoby to niemożliwe.

Kiedy mówimy, że dziecko jest za ciężkie i za duże?

Biała tkanka tłuszczowa to wszystko to, co znajduje się w pozostałych częściach ciała, a więc na pulchnych policzkach, nóżkach, udach i rączkach. Dzięki niemu niemowlę wygląda na dobrze odżywione, ale może wiązać się to z problemami.

Zbyt duża ilość białego tłuszczu może uniemożliwić prawidłowy rozwój dziecka. Niemowlę może z jego powodu nie móc osiągnąć kluczowych etapów we właściwym czasie. Zbyt pulchne rączki, nóżki i ciężar ciała, mogą po prostu opóźnić raczkowanie, a później chodzenie.

Dodatkowo niektóre badania sugerują, że zbyt tęgie niemowlaki mogą zmagać się z podwyższonym wskaźnikiem BMI w późniejszym okresie życia. Jest to tym bardziej prawdopodobne, im dłużej u dziecka utrzymują się wałeczki tłuszczu.

Jak kontrolować wagę niemowląt?

Siatki centylowe to doskonały sposób, aby kontrolować wagę dziecka. Dzięki nim możemy określić, czy waga naszego niemowlaka jest odpowiednia do jego wzrostu. Jeżeli zostanie przekroczony próg 98 centyla, to mamy powody do niepokoju.

Nie pozostaje nam w zasadzie inna metoda monitorowania masy ciała dziecka, aż do drugiego roku życia. W przypadku niemowląt ograniczenie ilości spożywanych kalorii jest niemożliwe.

Jedyne, co jeszcze możemy zrobić, to znaleźć inny sposób na uspokojenie dziecka, niż przystawienie go do piersi.

Zobacz także: Mój niemowlak ma nadwagę. Jak odchudzić dziecko i czy w ogóle to robić?

Iwona Szadkowska