Fundacja Lil Masti pod lupą Rzecznika Praw Dziecka. „Z niepokojem obserwuję... ”

2025-07-23 11:07

Fundacją Lil Masti i jej misją zainteresowała się Rzecznika Praw Dziecka. Mimo że popularna influencerka ma pewność, że chce dla dzieci jak najlepiej, RPD nie podziela jej entuzjazmu. Marzena Horna-Cieślak nie kryje, że z niepokojem obserwuje zachęcanie rodziców do publikowania wizerunku dzieci w internecie.

Fundacja Lil Masti pod lupą Rzecznika Praw Dziecka. „Z niepokojem obserwuję... ”

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS, Ig/lilmasti

Lil Masti (dawniej SexMasterka), czyli Aniela Bogusz, a właściwie Aniela Katarzyna Woźniakowska to osoba, która szturmem podbiła internet. Na Instagramie obserwuje ją 1,4 mln internautów. Dla porównania - konto Kasi Cichopek ma 640 tys. obserwujących, a Klaudii el Dursi - "zaledwie" 1 mln.

Lil Masti i upublicznianie wizerunku dziecka w sieci

Wpis Lil Masti dotyczący założenia fundacji dostał 78,3 tys. serduszek. Oznacza to, że mnóstwo osób zgadza się z influencerka, że jej fundacja jest potrzebna. Wszystkim rodzicom, którzy nie chcą obawiać się o bezpieczeństwo swych dzieci, których zdjęcia i nagrania wrzucają do sieci.

Lil Masti zapowiedziała, że jej fundacja ma na celu stanie na straży praw dzieci, których wizerunki trafiają na social media. Sama - od narodzin córki - bardzo chętnie wrzuca zdjęcia i nagrania dziewczynki na swój Instagram.

Jednak nie wszyscy internauci uważają, że to dobry pomysł. Mnóstwo osób w komentarzach pisało wprost, że chcąc mieć pewność, że wizerunek dziecka nie zostanie wykorzystany (np. przez pedofilów) - wystarczy nie wrzucać zdjęć maluchów do sieci. I że promowanie publikacji wizerunków najmłodszych jest co najmniej nie na miejscu.

Co na to Rzecznik Praw Dziecka? „Więcej szacunku dla młodego wizerunku”

W sprawie fundacji Lil Masti głos postanowiła zabrać Monika Horna-Cieślak. Na swoim Instagramie napisała:

Jako Rzeczniczka Praw Dziecka, z niepokojem obserwuję ostatnie doniesienia o popularyzacji sharentingu, czyli upublicznianiu treści z udziałem dzieci. Działania te są sprzeczne z aktualnym stanem wiedzy o bezpieczeństwie dzieci w środowisku cyfrowym oraz z kierunkami działań instytucji publicznych.

Następnie przypomina, że wizerunek każdego z nas to dobro osobiste i dane osobowe. I że zwłaszcza w przypadku wizerunku dzieci należy pamiętać o szczególnej ochronie.

Mówi o tym również art. 16 Konwencji o prawach dziecka, który wyraźnie wskazuje, że dziecko ma prawo do prywatności. Publikacja materiałów, na których można rozpoznać dziecko oraz publikowanie zdjęć i nagrań z udziałem dzieci niesie ze sobą szereg ryzyk, o których należy pamiętać, rozpowszechniając tego typu materiały.

- pisze Rzeczniczka Praw Dziecka.

Dodaje też, że według wyników badań z 2024 roku - 74 proc. nastolatków za jedno z najbardziej szkodliwych zjawisk w sieci uważa właśnie publikowanie zdjęć lub filmików kogoś, kto nie wyraził na to zgody.

Monika Horna-Cieślak nadmieniła, że niepokojące ją przejawy popularyzowania wizerunku dzieci w sieci zgłosiła do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych i organów, które nadzorują organizacje społeczne (czyli fundacje)...

Ochrona przed infekcjami - Plac Zabaw odc. 14
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
M jak Mama Google News