„Za nami najtrudniejsza, pierwsza noc z Franeczkiem”. Karolina Gilon martwi się zdrowiem synka

2025-09-11 11:32

Karolina Gilon krok od kilku miesięcy cieszy się macierzyństwem. Ostatnia noc pokazała jej, jak wiele stresu kosztuje rodziców choroba dziecka. Na Instagramie poinformowała o pierwszej gorączce u synka.

„Za nami najtrudniejsza, pierwsza noc z Franeczkiem”. Karolina Gilon martwi się zdrowiem synka

i

Autor: karolinagilonofficial/ Instagram

Chyba każda mama to zna. Pierwsza choroba dziecka, nawet jeśli objawia się jedynie lekkim katarem czy stanem podgorączkowym, potrafi przestraszyć niedoświadczonego w bojach z dziecięcymi infekcjami rodzica.

Karolina Gilon ma za sobą trudną noc. Jej synek gorączkował, a ona martwiła się tym, czy podany lek na gorączkę zadziała.

Królowe Matki odc. 3- Dominika Serowska o presji wywieranej na matki.

Karolina Gilon mówi o trudnej nocy

Prezenterka od kilku miesięcy w pełni poświęca się macierzyństwu, garściami stara się czerpać z każdej chwili z synkiem. Mały Franciszek urodził się w lutym, od tamtej pory nie jeden raz gościł na zdjęciach i nagraniach swojej mamy na Instagramie. 

Karolina Gilon - w przeciwieństwie do wielu innych znanych w showbiznesie mam - nie chroni wizerunku swojego dziecka w sieci, chętnie publikując fotografie, na których możemy zobaczyć, jak chłopiec rośnie.

Ostatni wpis w mediach społecznościowych dotyczył jednak pierwszej infekcji niemowlęcia.

Dziś za nami najtrudniejsza, pierwsza noc z Franeczkiem. Gorączkował... Nie ukrywam... Ten pierwszy raz jest bardzo trudny. Mimo wszystko, zachowujemy zimną krew i robimy wszystko, najlepiej jak potrafimy, żeby maluszek jak najszybciej poczuł się lepiej... I żeby mu się choróbsko nie rozwinęło. Trzymajcie kciuki

- napisała Karolina Gilon na InstaStories.

Od razu uprzedziła też swoich obserwatorów, że w najbliższym czasie może nie być dostępna.

Nikogo nie powinno to dziwić, choroba dziecka to spory stres dla rodzica. Choć ta pierwsza z reguły potrafi wystraszyć najbardziej, później wcale nie jest lepiej.

Ilekroć na termometrze pojawiają się wysokie wartości, na nowo zaczynamy martwić się stanem maluszka.

W końcu troska o zdrowie dziecka towarzyszy rodzicom przez całe życie.

M jak Mama Google News

Co robić, gdy dziecko choruje po raz pierwszy?

Przede wszystkim: nie wpadaj w panikę. Kontroluj jego stan, w razie potrzeby zgłoś się do lekarza. Choć pierwsza gorączka u niemowlęcia jest bardzo stresującym doświadczeniem, w większości przypadków to objaw prawidłowej reakcji odpornościowej maluszka.

Gdy maluszek po raz pierwszy zachoruje, nawet zwykły katar czy gorączka mogą wywołać w mamie silny niepokój. Lęk o zdrowie dziecka często jest naturalnym odruchem – to wyraz miłości i odpowiedzialności. Mamy zastanawiają się, czy dobrze rozpoznają objawy, czy odpowiednio reagują, i czy nie przeoczają czegoś ważnego.

Pierwsze choroby dziecka uczą jednak cierpliwości, zaufania do siebie oraz korzystania ze wsparcia specjalistów czy bliskich. Z czasem rodzice nabierają pewności, że chwilowe infekcje są częścią rozwoju i budowania odporności, a troska, choć nie znika, staje się bardziej dojrzała i świadoma.

Zobacz też: Karolina Gilon - od modelingu do macierzyństwa: