Właśnie te kobiety są najbardziej zagrożone depresją poporodową. Sprawdź, czy jesteś w grupie ryzyka

Wkrótce urodzisz swoje pierwsze dziecko, a może spodziewasz się bliźniąt? Zobacz, czy w twoim przypadku ryzyko wystąpienia depresji poporodowej jest wyższe.

Spis treści

1. Młode matki bardziej zagrożone depresją poporodową
2. U mam bliźniąt częściej pojawiała się depresja poporodowa
3. Pierworódki a depresja poporodowa

Na ryzyko wystąpienia depresji poporodowej wpływ mają różne czynniki, w tym genetyczne. Okazuje się, że nie bez znaczenia jest wiek młodej mamy.

Młode matki bardziej zagrożone depresją poporodową

Najnowsze badania w tym zakresie pokazują, że im starszy wiek matki, tym ryzyko wystąpienia depresji poporodowej mniejsze.

Depresja poporodowa najczęstsza była w grupie kobiet do 25. roku życia. Stosunkowo u starszych kobiet depresja poporodowa występowała rzadziej. 

Czytaj także: Myśli o skrzywdzeniu własnego dziecka są niepokojące, ale normalne - uspokaja psycholog

U mam bliźniąt częściej pojawiała się depresja poporodowa

Matki noworodków bliźniaczych częściej zgłaszały objawy depresji w stosunku do matek, które urodziły jedno dziecko (stosunek 11% do 8%). W tej grupie jednak (mam bliźniąt) bardziej zagrożone wystąpieniem depresji poporodowej okazały się kobiety starsze (40 lat lub więcej).

Nie jest do końca jasne, dlaczego tak się dzieje. Jak twierdzi autor badań dr Jennifer Payne, wpływ na to może mieć historia starań o dziecko. Kobiety w wieku 40 lat i więcej często mają za sobą długą i trudną drogę do poczęcia.

Czytaj także: Naukowcy alarmują: kobietom, które starają się być idealnymi mamami, częściej grozi depresja

Pierworódki a depresja poporodowa

Badanie wykazało również istotną zależność między ryzykiem wystąpienia depresji poporodowej a tym, czy jest to pierwsze dziecko. Zdecydowanie bardziej depresją poporodową zagrożone są kobiety, które rodzą swoje pierwsze dziecko.

Eksperci apelują, by nie lekceważyć objawów depresji poporodowej. Nigdy nie wystarcza porada "weź się w garść, wszystkie matki przechodzą przez to samo". To choroba, która wymaga leczenia i nie mija tak jak baby blues.

Źródło: Sciencedirect.com