Ból i smutek po porodzie to nie norma. Wyjaśniamy, kiedy szukać wsparcia

2025-09-09 12:51

Pierwsze chwile z dzieckiem miały być najpiękniejsze, a jednak często przynoszą ból, zmęczenie i poczucie osamotnienia. Okres połogu to dla wielu matek nie tylko fizyczna rekonwalescencja, ale także ciche zmaganie się z problemami, o których głośno się nie mówi. Okazuje się, że to, co powszechnie uznaje się za normalną część macierzyństwa, może być w rzeczywistości sygnałem poważnych zaniedbań, których prawdziwa skala jest alarmująca.

smutek po porodzie

i

Autor: Peluca/ GettyImages Kiedy smutek po porodzie nie jest normalny i nie wolno go bagatelizować?
  • Badania pokazują, że ponad 70% matek w Polsce nie przechodzi oceny zdrowia psychicznego po porodzie
  • Analiza danych medycznych potwierdza, że 'baby blues’ u blisko 30% kobiet rozwija się w depresję poporodową
  • Specjaliści wskazują, że trauma porodowa to realny problem, o których boimy się mówić głośno
  • Pełna regeneracja organizmu po porodzie trwa znacznie dłużej niż powszechnie przyjęte sześć tygodni
  • Problemy z dnem miednicy po porodzie dotykają w Polsce milionów kobiet i nie są tylko chwilową dolegliwością
  • Kluczowe dla zdrowia matki jest pozwolenie sobie na odpoczynek i leżenie w pierwszych 10 dniach połogu
Lęk przed porodem- Plac Zabaw, odc. 16

Alarmujące dane: 70% mam w Polsce nie ma oceny stanu psychicznego po porodzie

Sytuacja w zakresie opieki psychologicznej nad mamami w okresie okołoporodowym w Polsce jest niezwykle trudna. Wyniki badania „Depresja Polskich Matek” przeprowadzonego przez Elenę Miś, przytoczone przez portal Termedia, są alarmujące. Wykazały one, że aż 76% polskich matek na podstawie odpowiedzi w teście przesiewowym PHQ-9 (to prosta ankieta pomagająca wstępnie ocenić ryzyko depresji) powinno otrzymać zalecenie konsultacji psychiatrycznej. Niestety, w praktyce rzadko do tego dochodzi. Potwierdzają to inne dane z tego samego źródła, według których ponad 70% kobiet rodzących w latach 2019-2024 przyznało, że nikt nie ocenił ich stanu psychicznego w czasie połogu.

Brak systemowego wsparcia ma poważne konsekwencje. Co druga kobieta w Polsce, która cierpi na depresję poporodową, nie szuka pomocy specjalisty. Mimo że Ministerstwo Zdrowia pod koniec 2024 roku wprowadziło nowe standardy opieki okołoporodowej, system wciąż ma poważne luki. Analiza portalu OKO.press wskazuje, że zmiany te nie rozwiązały problemu niedostatecznej opieki psychologicznej. Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mówią o co najmniej czterech wizytach kontrolnych w ciągu pierwszych sześciu tygodni po porodzie. To pokazuje, że przed nami wciąż długa droga, zwłaszcza w obszarze zdrowia psychicznego mam. Wciąż warto przypominać młodym mamom i ch bliskim, że proszenie o pomoc to oznaka siły, a dbanie o siebie jest najlepszym, co można dać swojemu dziecku.

Nie tylko baby blues. Jakie trudne emocje mogą pojawić się po porodzie?

Baby blues czyli huśtawka nastrojów po porodzie to coś, czego doświadcza ogromna większość mam. Dane zebrane w bazie StatPearls wskazują, że tak zwany baby blues dotyka od 50% do nawet 75% kobiet. Jest to stan przejściowego smutku i płaczliwości, który najczęściej mija samoistnie w ciągu kilku lub kilkunastu dni. Warto jednak zachować czujność, ponieważ u części kobiet, jak podają te same źródła, może on przerodzić się w depresję okołoporodową.

Według danych Postpartum Depression Organization, na depresję poporodową cierpi średnio jedna na osiem mam, a w niektórych rejonach świata nawet jedna na pięć. Niestety, niemal połowa z nich nigdy nie otrzymuje diagnozy od specjalisty. Jak sugerują badania opublikowane w „Neuroscience Insights”, przyczyną tych trudności mogą być dynamiczne zmiany, jakie zachodzą w mózgu kobiety, który adaptuje się do nowej roli.

Połóg to także czas innych, rzadziej poruszanych wyzwań. Eksperci z portalu Elhee zwracają uwagę, że od 15% do 20% kobiet doświadcza porodu jako zdarzenia traumatycznego, co może znacznie utrudnić powrót do równowagi. Częstym zjawiskiem jest również hiperczujność (stan ciągłego napięcia i lęku o zdrowie dziecka), która prowadzi do bezsenności i rozdrażnienia. Zmęczenie i stres bywają też przyczyną tak zwanego „baby clash”, czyli głębokiego kryzysu w związku partnerskim. Trudnym tematem, o którym mówi się coraz odważniej, jest również żal macierzyński, czyli złożone uczucie, w którym matka, choć kocha swoje dziecko, jednocześnie żałuje decyzji o zostaniu mamą z powodu przytłoczenia i utraty dawnego życia.

M jak Mama Google News

Połóg: Jakie dolegliwości fizyczne mogą cię zaskoczyć po porodzie?

Połóg, czyli czas regeneracji organizmu po porodzie, w teorii trwa około sześciu tygodni. Jednak jak słusznie zauważają specjaliści z serwisu HiPP, dla wielu kobiet jest to dopiero początek drogi do pełni sił. Kluczowy okazuje się zwłaszcza pierwszy okres, obejmujący około dziesięciu dni po narodzinach dziecka. To czas, kiedy nowo upieczona mama powinna przede wszystkim odpoczywać i pozwolić ciału na rozpoczęcie intensywnej pracy, takiej jak gojenie się ran czy obkurczanie się macicy (czyli jej powrót do rozmiaru sprzed ciąży).

Niestety, obrazek spokojnej, uśmiechniętej mamy często mija się z prawdą, a jak podkreśla portal Eltern.de, gwałtowne zmiany hormonalne i dolegliwości fizyczne mogą sprawić, że będzie to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu.

Dolegliwości bólowe po porodzie, zwłaszcza przy nacięciu lub pęknięciu krocza, są zupełnie naturalnym doświadczeniem. Jak czytamy w publikacji na łamach „Regional Anesthesia and Pain Medicine”, w pierwszej kolejności zaleca się stosowanie paracetamolu oraz niesteroidowych leków przeciwzapalnych, a ulgę mogą przynieść także chłodne okłady. Warto jednak pamiętać, że dbanie o ciało po porodzie to coś więcej niż tylko doraźne łagodzenie bólu. Jak alarmują dziennikarze portalu OKO.press, w Polsce nawet pięć milionów kobiet może zmagać się z nieleczonymi problemami dotyczącymi dna miednicy (czyli zespołu mięśni podtrzymujących narządy wewnętrzne), takimi jak nietrzymanie moczu czy obniżenie narządów rodnych. To najlepiej pokazuje, jak ważna jest opieka, która wykracza daleko poza standardowe sześć tygodni połogu.