Trzeci trymestr ciąży to czas, w którym ciężarne pakują torbę do szpitala. Oczywiście poszczególne elementy wyprawki dla noworodka kompletujemy wcześniej, czasem zaraz po tym, jak ginekolog potwierdzi ciążę.
Lista rzeczy do kupienia jest długa, zwłaszcza jeśli maluszek nie ma starszego rodzeństwa. Wtedy większość rzeczy kupujemy: od ubranek i pieluszek po smoczki, butelki i akcesoria i kosmetyki do pielęgnacji.
Ten uwielbiany przez mamy element wyprawki zazwyczaj pojawia się w walizce, ktorą zabieramy do szpitala. Ma przydać się noworodkowi, jednak okazuje się, że jest nie tylko zbędny, lecz niezalecany.
Nie zakładaj noworodkowi łapek-niedrapek
Bawełniane rękawiczki zakładane noworodkom mają chronić je przed przypadkowym podrapaniem się paznokciami. Pzanokcie maluszka są zwykle długie, mogą być ostre, a dziecko często trzyma rączki przy buzi. To dlatego już w szpitalu mamy zakładają maluszkom na dłonie łapki-niedrapki lub skarpetki.
Nie jest to jednak polecane, bo zakładanie ich dziecku w pierwszych tygodniach życia negatywnie wpływa na jego rozwój. Dlaczego?
Neonatolodzy i pediatrzy odradzają ich stosowanie, zwłaszcza długotrwałe. Przekonują, że dotyk jest kluczowy dla rozwoju dziecka, a zakładając na rączki rękawiczki ogranicza mukontakt z własną skórą, buzią i otoczeniem.
❌ Niedrapki ograniczają możliwość zaciskania dłoni i ćwiczenia odruchów, a to w dłuższej perspektywie może wpływać na rozwój motoryczny. Utrudniają również naturalne budowanie odporności oraz proces przygotowania do przyjmowania stałych pokarmów
- tłumaczy fizjoterapeutka Justyna Guzewska.
Niedrapki można założyć dziecku tuż po narodzinach i stosować np. przez jeden dzień, ale idealnie byłoby w ogóle z nich zrezygnować.

By nie dopuścić do zadrapań, lepiej regularnie obcinać niemowlęciu paznokcie. Te bardzo szybko rosną i wiele młodych mam ma obawy przed tego typu zabiegami, są jednak konieczne. Bo choć w pierwszych tygodniach życia obcinanie paznokci nie jest potrzebne, później należy wykonywać je regularnie. Najprościej podczas snu.
Smoczek do szpitala? Dla noworodka niewskazany
W torbie do szpitala zazwyczaj znajduje się też smoczek. Wydaje nam się, że to obowiązkowy element wyprawki, który pomoże uspokoić płaczącego w szpitalu noworodka. Lepiej jednak nie stosować go zbyt wcześnie, dlatego - by uniknąć „konieczności” podania maluszkowi smoczka nie pakuj go do szpitala.
Światowa Organizacja Zdrowia i Polskie Towarzystwo Neonatologiczne zalecają, aby poczekać ze smoczkiem co najmniej 3-4 tygodnie, aż dziecko dobrze opanuje technikę ssania piersi.
W pierwszych dniach życia (szczególnie jeśli mama karmi piersią) może zaburzać naukę ssania. W niektórych sytuacjach smoczek może być jednak pomocny (np. w przypadku wcześniaków) by wspomóc rozwój odruchu ssania.
Z reguły noworodek ma bardzo silną potrzebę ssania - podawanie smoczka może sprawić, że zamiast brodawki sutkowej będzie preferowało właśnie smoczek. To negatywnie wpłynie na jego przybieranie na wadze oraz na pobudzanie laktacji.