- Badanie z Uniwersytetu Michigan pokazuje, dlaczego pokolenie dzisiejszych 50-latków jest szczególnie narażone na uzależnienie od jedzenia
- Badania wskazują na związek między przetworzoną żywnością a ryzykiem depresji i zaburzeń lękowych
- Analiza niemal 10 milionów pacjentów potwierdza o 50 proc. wyższe ryzyko zgonu z powodu chorób serca przy diecie bogatej w gotowe dania
- Nadmiar cukrów wolnych w diecie dziecka ma bezpośredni wpływ na rozwój insulinooporności i przyszłej otyłości
- Polscy eksperci wskazują konkretny limit gramów cukru, który chroni zdrowie twojego przedszkolaka
Co piąta kobieta po 50-tce zmaga się z uzależnieniem od jedzenia. Znamy przyczynę
Nowe światło na nasze codzienne wybory żywieniowe rzuca badanie naukowców z Uniwersytetu Michigan, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma „Addiction”. Analiza skupiła się na żywności wysokoprzetworzonej (często określanej skrótem UPF - to produkty, które przeszły tak wiele modyfikacji, że często trudno w nich rozpoznać oryginalne składniki, np. słodzone napoje, gotowe dania czy pakowane słodycze). Okazuje się, że problem niekontrolowanego jedzenia takich produktów może dotyczyć co piątej kobiety i co dziesiątego mężczyzny z pokolenia X (czyli osób w wieku około 50-64 lat). To znacznie więcej niż w grupie starszych seniorów.
Autorzy badania sugerują, że pokolenie dzisiejszych pięćdziesięciolatków było pierwszym, które dorastało w otoczeniu spopularyzowanej w latach 70. i 80. żywności z paczki. Szczególnie kobiety z tej generacji były celem intensywnego marketingu „dietetycznych” gotowych dań czy niskotłuszczowych ciastek. Promowano je jako wygodny sposób na kontrolę wagi, jednak ich skład, pełen cukru, soli i wzmacniaczy smaku, mógł sprzyjać powstawaniu nawyków przypominających uzależnienie. Potwierdzają to dane, z których wynika, że kobiety w wieku 50-80 lat, które postrzegały swoją wagę jako nadmierną, były ponad jedenastokrotnie bardziej narażone na rozwinięcie takiego problemu.
Nie tylko dodatkowe kilogramy. Jak przetworzona żywność zwiększa ryzyko chorób serca i depresji?
Konsekwencje diety opartej na gotowych produktach sięgają znacznie głębiej niż tylko kwestia wagi. Potwierdza to obszerny przegląd badań opublikowany przez Stanford Medicine, który objął łącznie 45 metaanaliz (czyli analiz, które podsumowują i łączą wyniki wielu wcześniejszych badań) i prawie 10 milionów uczestników. Wynika z niego, że dieta bogata w żywność ultraprzetworzoną może zwiększać ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych o 50 proc., ryzyko wystąpienia zaburzeń lękowych o 48 proc., otyłości o 55 proc., a cukrzycy typu 2 o 40 proc. Z kolei inne analizy, opublikowane w czasopiśmie medycznym „The BMJ”, wskazują, że mężczyźni spożywający najwięcej takich produktów mieli o 29 proc. wyższe ryzyko rozwoju raka jelita grubego.
Badanie z Uniwersytetu Michigan pokazuje również niepokojący związek między jedzeniem produktów UPF a samopoczuciem psychicznym i poczuciem osamotnienia. Okazało się, że osoby, które oceniały swoje zdrowie fizyczne lub psychiczne jako słabe, były znacznie bardziej narażone na rozwinięcie niezdrowej relacji z jedzeniem. Co więcej, osoby deklarujące, że często czują się odizolowane od innych, miały ponad trzykrotnie większe prawdopodobieństwo sięgania po żywność przetworzoną w sposób, który wymyka się spod kontroli. Obserwacje te są spójne z wynikami badania z Turcji, które wykazało podobną zależność między spożyciem UPF a objawami depresji, lęku i stresu.
Jak chronić dziecko przed cukrzycą i otyłością? Polscy eksperci podają konkretne limity
Problem nadmiernego spożycia żywności wysokoprzetworzonej nie jest nam obcy i dotyczy również polskich rodzin. Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej (NCEŻ PZH), powołując się na hiszpańskie badanie prospektywne (w którym przez wiele lat obserwowano dużą grupę osób), informuje, że spożywanie więcej niż czterech porcji takiej żywności dziennie wiązało się ze wzrostem ryzyka przedwczesnej śmierci z różnych przyczyn o ponad 60 proc. Z kolei inne analizy, które przytacza NCEŻ, łączą dietę bogatą w UPF ze wzrostem ryzyka zgonu z powodu chorób serca aż o 50 proc.
W odpowiedzi na te zagrożenia, polscy eksperci aktualizują zalecenia żywieniowe, zwracając szczególną uwagę na najmłodszych. Jak podaje Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, nowe normy wskazują, że nie więcej niż 5 proc. energii w diecie powinno pochodzić z tzw. cukrów wolnych. Oznacza to konkretne limity, np. maksymalnie 12 gramów cukrów wolnych dziennie w posiłkach przedszkolnych. Zgodnie z danymi cytowanymi przez portal Standardy Medyczne, spożycie żywności ultraprzetworzonej u dzieci jest powiązane z wyższym wskaźnikiem masy ciała (BMI), insulinoopornością (czyli stanem, w którym komórki organizmu słabiej reagują na insulinę, co może prowadzić do cukrzycy) i gorszym profilem lipidowym (czyli niekorzystnym poziomem cholesterolu i innych tłuszczów we krwi). Dlatego tak ważne jest świadome podejście do diety i korzystanie z pomocnych narzędzi, jak promowany przez NCEŻ model „Talerza Zdrowego Żywienia”, który w prosty sposób pokazuje, jak komponować wartościowe posiłki dla całej rodziny.
