Karmienie piersią – test, czy dobrze karmisz piersią

Niedawno zaczęłaś karmić i masz wiele wątpliwości? Rozwiąż nasz krótki test, by upewnić się, czy podczas karmienia piersią nie popełniasz błędów.

1. Twoje dziecko jest prawidłowo przystawione do piersi, kiedy możesz zauważyć, że:

a) ma w ustach całą brodawkę sutkową
b) ma w ustach brodawkę i dużą część otoczki
c) dziecko ma buzię ściągniętą w ryjek i zapadnięte policzki.
PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ: B.
Jeśli możesz zobaczyć tylko górny fragment otoczki sutkowej, policzki dziecka nie są zapadnięte i słychać odgłos połykania – to pozytywne sygnały. Przystawiając malca do piersi, ułóż go tak, by brodawka była nieco powyżej ust dziecka (skierowana do góry, w stronę noska). Trzymając pierś w dłoni (cztery palce od spodu, a kciuk nad brodawką), dotknij brodawką górnej wargi dziecka, a gdy otworzy ono szeroko buzię, nałóż ją na pierś. Jeśli malec chwyci samą brodawkę – bez otoczki – będzie to dla ciebie bolesne. Wtedy włóż palec w kącik ust dziecka, wyciągnij pierś, zrelaksuj się przez chwilę i przystaw jeszcze raz.

2. Po czym możesz rozpoznać, że dziecko je wystarczającą ilość pokarmu?

a) bo zdrowo wygląda i prawidłowo przybiera na wadze
b) od razu po karmieniu zasypia
c) jest karmione regularnie co 3 godziny.
PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ: A.
Jeśli dziecko dobrze wygląda: ma zdrowy odcień skóry i przybiera na wadze tyle, ile powinno – to są wystarczające wskaźniki, by uznać, że dostaje odpowiednią ilość pokarmu. Także mokre pieluszki są pozytywnym symptomem. Jeśli natomiast malec jest ospały, słabo płacze, tak jakby nie miał do tego siły – to może oznaczać, że dostaje za mało mleka. Po karmieniu piersi powinny być miękkie, ponieważ zostały opróżnione z mleka. Nie panikuj, jeśli dziecko traci na wadze w ciągu pierwszych trzech dni życia – to jest normalne. Ale po tym okresie powinien nastąpić stały przyrost wagi.

3. Jak długo powinno trwać jedno karmienie niemowlęcia?

a) 8–10 minut z każdej piersi
b) tak długo, jak dziecko chce
c) nie dłużej niż 40 minut.
PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ: C (dla dzieci powyżej 2. tygodnia życia)
Noworodek powinien być karmiony około 20 minut z jednej piersi – przez pierwsze 10 minut zaspokaja pragnienie, a dopiero potem otrzymuje właściwy posiłek: tłuste, wysokokaloryczne mleko. Dziecko potrzebuje obu rodzajów mleka, dlatego karm go do czasu, aż pierś wydaje się pusta – dopiero wtedy podaj drugą pierś. Po 2–3 tygodniach malec ssie znacznie sprawniej – wtedy można go karmić krócej (niektóre nawet 10 minut). Karmienie powinno trwać nie dłużej niż 40 minut. Jeśli maluch ma silną potrzebę ssania, zamiast trzymać go przy piersi w nieskończoność – zgłoś się do poradni laktacyjnej z prośbą o ocenę efektywności karmienia. Jeśli nie jesteś pewna, czy dziecko jeszcze je, czy tylko trzyma w buzi pierś dla przyjemności, sprawdź, czy słychać odgłos połykania.

4. Czy warto karmić piersią, mimo że dziecko było karmione w szpitalu mieszanką?

a) nie, bo w pierwszych dniach utrwala się
schemat karmienia, którego nie powinno się już zmieniać
b) nie, bo karmienie piersią daje korzyści wtedy, gdy karmi się tak od samego początku
c) tak – naturalne karmienie zawsze przynosi dziecku korzyści.
PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ: C
To bzdura, że dzieci od początku karmione butelką nie muszą ssać piersi, bo niewiele im to już da korzyści. Kilkakrotne nakarmienie mlekiem modyfikowanym nie przekreśla dobroczynnego długoterminowego wpływu, jaki ma na dziecko pokarm matki. Owszem, idealnie byłoby, gdy maluch od początku dostawał mleko mamy, bo kolonizuje ono jego przewód pokarmowy dobrymi bakteriami, ale gdy tak się nie stało, trzeba to nadrobić. Eksperci są zgodni, że to najlepszy pokarm dla niemowlęcia, bo zawiera wszystkie niezbędne składniki, łącznie z przeciwciałami zwalczającymi infekcje, których nie ma żadna mieszanka. Ale podanie najpierw mieszanki bynajmniej nie obniża wartości mleka matki. To tak jakby powiedzieć, że jeśli rano wypiłaś koktajl owocowy, a w południe colę, to cola niszczy witaminy zawarte w koktajlu, a tak przecież nie jest! Zamiast rozpamiętywać, że dziecko nie od razu dostało pierś, trzeba to po prostu jak najszybciej naprawić.

miesięcznik "M jak mama"