Dlaczego nowoczesne formy teatralne to idealna rozrywka dla dzieci? Bo doskonale łączą sztukę wyższą, z rozrywką i edukacją. Ideę edutainment można zdefiniować właśnie jako połączenie edukacji i rozrywki. W takim podejściu wiedza „wchodzi do głowy” w sposób nieulotny i przyjemny, co szczególnie sprzyja najmłodszym widzom. Edutainment opiera się na doświadczeniu, emocjach i interakcji, co pozwala na głębsze zrozumienie i zapamiętanie przekazywanych treści.
Elementy nurtu „nowego cyrku”, magiczna scena, kostiumy i muzyka dodatkowo pobudzają dzieciącą wyobraźnię. W teatrze Bohema House, pomysł ten jest realizowany poprzez spektakle muzyczne, które oddziałują na różne zmysły i wywołują szeroką gamę emocji. O nowoczesnym podejściu do tworzenia teatru dla dzieci rozmawiamy z dyrektorką Bohema House, Hanną Krzyżyńską. Dlaczego warto zabrać dziecko na sztukę w nurcie edutainment?
Natalia Kosznik, mjakmama24.pl: Jak zdefiniowałaby Pani ideę edutainment i w jaki sposób jest ona realizowana w Państwa teatrze?
Hanną Krzyżyńska, dyrektor teatru Bohema House: Edukacja przez rozrywkę to sytuacja, w której bawimy się, doświadczamy różnych wrażeń, relaksujemy się, a wiedza w pewnym sensie „sama wchodzi do głowy”. Jest to naturalny sposób uczenia się najmłodszych dzieci, które zdobywają nowe kompetencje przez zabawę. To tak samo dobrze działa w przypadku starszych dzieci, młodzieży i dorosłych. Tylko narzędzia muszą być odpowiednio dostosowane, oczywiście. Spektakle Bohema House są formą edukacji poprzez rozrywkę i poprzez doświadczanie. Teatr muzyczny oddziałuje na różne zmysły, wywołuje całą gamę emocji i wciąga widzów w świat bohaterów sztuki. Aktorzy wchodzą w bezpośrednie interakcje z publicznością i angażują jej całkowitą uwagę. Widzowie przeżywają historię tak, jakby w niej uczestniczyli. W ten sposób nawet przedszkolakom można przekazać bardzo złożone zagadnienia i zależności oraz budować świadomość ekologiczną.
Co zainspirowało Państwa do wprowadzenia nurtu "nowy cyrk" w Waszych przedstawieniach?
W trakcie budowania zespołu tworzącego Bohema House od razu nawiązaliśmy kontakt z akrobatami powietrznymi z myślą o uatrakcyjnieniu spektakli. I pracując z nimi nauczyliśmy się głębokiego szacunku dla sztuki cyrkowej. Ona wymaga ogromnego talentu i wieloletniego treningu. Nurt nowego cyrku to wykorzystanie tych mistrzowskich umiejętności do tworzenia wysokiej jakości widowisk i uwolnienie artystów cyrkowych od stereotypowego wizerunku cyrku, w którym dominuje prymitywny humor czy sztuczki przedstawiane jako ryzykowne i szokujące. Z punktu widzenia naszej misji edukacji ekologicznej bardzo ważne jest też promowanie nowoczesnego cyrku, w którym nie są wykorzystywane zwierzęta.
W jaki sposób w Waszych spektaklach zastępujecie tradycyjne elementy, takie jak zwierzęta, akrobatami? Jakie to ma znaczenie dla odbiorców?
Na przykład w spektaklu „Plastikowy Cyrk Doktora Dolittle” w sposób bezpośredni opowiadamy o losie zwierząt cyrkowych. Aktorzy wcielają się w role zwierząt, co pomaga widzom spojrzeć na sytuację z ich perspektywy. To prosty przekaz dotyczący ich praw. Stoimy jasno na stanowisku, że współczesny cyrk nie musi i nie powinien wiązać się z wykorzystywaniem zwierząt, z ich cierpieniem. Z kolei w spektaklach, gdzie postaciami są dzikie zwierzęta np. żółwie morskie w spektaklu „Piraci z Plastiklandu. Sekrety głębin” pokazujemy, że powinniśmy poczuwać się do odpowiedzialności również za ich los, ponieważ wyrzucanie odpadów gdzie popadnie - bezpośrednio wpływa na ich zdrowie i życie. Widzowie w naturalny sposób odczuwają empatię wobec zwierząt.
Czy może Pani opowiedzieć o najbardziej pamiętnym przedstawieniu w Teatrze Bohema?
Nie umiem wskazać takiego. W teatrze, tak naprawdę każdy spektakl jest szczególnym wydarzeniem i świętem. Nawet jeśli dana sztuka jest grana przez wiele miesięcy, a nawet lat, to za każdym razem artyści dodają coś nowego od siebie. Inne osoby są na widowni. Inne są ich reakcje.
Jakie emocje i naukę chcecie przekazać młodym widzom poprzez te ekologiczne i edukacyjne spektakle?
W naszej misji zawierają się w gruncie rzeczy dwa cele. Jeden to rozwijanie wiedzy i świadomości na temat prawidłowej gospodarki odpadami, ochrony środowiska, wartości przyrody i szacunku dla niej. Drugi to przeżywanie całej gamy podstawowych emocji: na przykład radości z uratowania Calineczki, czy smutku z powodu odchodzącej Dziewczynki z zapałkami będącej alegorią Ziemi.
Co czyni Wasz teatr unikalnym na tle innych teatrów na świecie?
Nie znamy drugiego takiego teatru na świecie, w którym treść wszystkich spektakli byłaby ukierunkowana na tematykę ekologii i ochrony środowiska. Wyjątkowa jest też współpraca Teatru z organizacją odzysku opakowań, spółką, która profesjonalnie zajmuje się wsparciem recyklingu materiałów, pochodzących z opakowań po zużywanych przez nas produktów. Teatr zrealizował wszystkie swoje spektakle, której głównym sponsorem jest spółka Eko Cykl Organizacja Odzysku Opakowań S.A., która wybrała właśnie tę formę jako realizację Publicznych Kampanii Edukacyjnych na tematy środowiskowe. To jest ustawowy obowiązek i wiele firm realizuje go poprzez różne publikacje, konkursy, warsztaty. Wybór edukacji w formie teatru jest absolutnie unikatowy na tym tle.
Jak widzi Pani przyszłość teatru, jako dziedziny sztuki będącej miejscem dla rozwoju dzieci?
Teatr istnieje od starożytności i rozwija się, mimo że w międzyczasie pojawiło się tak wiele innych form przekazu: literatura, kino, telewizja, Internet. Moim zdaniem teatr jest wyjątkowy jako medium. Nic innego tak bardzo nie angażuje widza. Przeżywając spektakl całkowicie skupiamy swoją uwagę. Bezpośrednia interakcja z artystami wywołuje dodatkowe wrażenia i emocje. We współczesnym świecie kontaktów wirtualnych i szybkiej rozpraszającej rozrywki elektronicznej to coś bezcennego. A jeśli chodzi o nasze dalsze plany, to właśnie akurat teraz jesteśmy w przełomowym momencie. Do tej pory spektakle były prezentowane na scenie stacjonarnej. I właśnie na początku lipca to się zmienia. Spektakle wyruszą w Polskę. We współpracy z zespołem teatru Artura Chamskiego przygotowujemy warianty realizacji spektakli w różnych miejscach, w zależności od lokalnej przestrzeni, liczby widzów itd. Dzięki temu widowiska ekologiczne będą mogły dotrzeć do najbardziej odległych miejscowości, których mieszkańcy nie mieli możliwości zobaczyć spektakli w Warszawie. Takie wyjazdowe przedstawienia będą realizowane na zamówienie lokalnych instytucji kultury, firm, samorządów, szkół. To nowe wyzwanie i nowa szansa na realizację naszej misji z korzyścią dla wielu nowych odbiorców.
Więcej informacji o teatrze i spektaklach na www.bohemahouse.pl

i