Statystyki PZH dotyczące szkarlatyny są niepokojące, bo wzrost zachorowań jest znaczący. 11,1 tys. przypadków w porównaniu do 2,2 tys. to niemal ośmiokrotnie więcej. Jednak – jak powiedział dla PAP dr Paweł Pabjan, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, w porównaniu do grypy i RSV, szkarlatyna nadal jest marginalnym problemem.
Skąd nagły wzrost zachorowań?
- Te dwa lata zamknięcia i brak kontaktu z innymi osobami sprawiły, że jednak nasza odporność nie była wystarczająco wzmacniana. Teraz widzimy tego efekty. Pierwszy raz w historii – oczywiście nie licząc szczytu zachorowań w trakcie pandemii COVID-19 – mieliśmy sytuację, że tak duża liczba osób chorych pozostała u nas w klinice na święta - mówił w rozmowie z Polska Agencją Prasowa dr Paweł Pabjan.
Czy szkarlatyna jest groźna?
Szkarlatyna to bakteryjna choroba wieku dziecięcego, choć zdarza się, że chorują również dorośli. Wywołują ją paciorkowce grupy A, dając objawy zbliżone do anginy: wysoką gorączkę, ból gardła, głowy, zapalenie gardła i migdałków podniebiennych, biały nalot na języku, zaczerwienienie skóry i błon śluzowych oraz obrzęk węzłów chłonnych.
W dobie antybiotykoterapii szkarlatyna nie jest śmiertelną chorobą, ale w przypadku jej zlekceważenia czy złego zdiagnozowania, może być niebezpieczna i powodować powikłania w obrębie mięśnia sercowego, nerek. Szkarlatyna może też przerodzić się w zapalenie płuc lub opon mózgowo-rdzeniowych.
Lekarze przestrzegają, że choroba może początkowo przypominać grypę, dlatego ważna jest prawidłowa diagnoza.
Czytaj również: Coraz więcej zakażeń szkarlatyną. Rodzice boją się posyłać dzieci do szkół po śmierci 6-latki
Angina paciorkowcowa a wirusowe zapalenie gardła. Różnice, objawy, leczenie
Jak uniknąć zachorowania na szkarlatynę?
Na szkarlatynę nie ma szczepionki, dlatego jedyny sposobem zapobiegania chorobie jest dbanie o higienę i unikanie kontaktu z chorymi osobami. Jeśli w przedszkolu lub szkole pojawi się przypadek szkarlatyny, dyrekcja powinna natychmiast poinformować o tym rodziców i wprowadzić ostrzejsze zasady bezpieczeństwa.
