Mikrobiota jelitowa, czyli zespół drobnoustrojów zasiedlających przewód pokarmowy, odgrywa kluczową rolę w rozwoju układu odpornościowego. W pierwszych latach życia - szczególnie u niemowląt i małych dzieci - flora bakteryjna jest bardzo plastyczna i szczególnie wrażliwa na czynniki zewnętrzne:
- sposób porodu (naturalny vs cesarskie cięcie),
- karmienie (piersią vs mlekiem modyfikowanym),
- dietę,
- leczenie antybiotykami,
- środowisko.
Probiotyki w postaci kropelek to szczepy żywych mikroorganizmów, które rodzice kupują dzieciom nie tylko po antybiotykoterapii (żeby wspomóc odbudowę flory bakteryjnej), lecz także podają dzieciom przez cały rok wierząc, że zmniejszą liczbę infekcji.
Czy jednak podawanie dziecku preparatów z probiotykami bez zadania sobie pytania o to, który szczep wybrać i kiedy, ma sens? Pediatra wyjaśnia.
Czy probiotyki wzmacniają odporność dziecka?
Okazuje się, że odpowiedź na to proste pytanie wcale taka prosta nie jest. Jak wyjaśnia pediatra Łukasz Grzywacz, twórca popularnego na Instagramie profilu @tatapediatra, wyniki badań są niejednoznaczne.
Wprawdzie pojawiają się pojedyncze badania, które łączą podawanie probiotyków ze zmniejszeniem ryzyka infekcji górnych dróg oddechowych (o 34%) czy skróceniem czasu ich trwania, jednak wciąż nie można stwierdzić jednoznacznie, że wzmacniają odporność dziecka.
Prawidłowa flora bakteryjna jelit odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego - szczególnie tkanki MALT w błonach śluzowych. Coraz więcej badań pokazuje też znaczenie osi: jelito–płuco, jelito–mózg, jelito–skóra, czyli jak stan jelit wpływa na cały organizm
- mówi pediatra Łukasz Grzywacz.

Kiedy podawać probiotyki, a kiedy z nich zrezygnować?
Nie każdy preparat będzie dobry i wskazany dla twojego dziecka, dlatego nie warto kupować probiotyków bez omówienia tematu z lekarzem czy chociażby farmaceutą.
Co ciekawe, pediatra nie poleca podawania probiotyków w przypadku zaparć i problemów z wypróżnieniami, choć z pewnością wielu rodziców posiłkuje się tymi preparatami właśnie wtedy.
Jednak nie każde dziecko powinno je brać, bo istnieją choroby i dolegliwości, przy których probiotyki mogą je nasilić. To celiakia, zaparcia, nieswoiste zapalenie jelit, SIBO (przerosty bakteryjne jelita cienkiego).
Nasza wiedza medyczna opiera się na aktualnych badaniach naukowych, a według nich probiotyki są zalecane w biegunce infekcyjnej, szpitalnej, poantybiotykowej, kolkach niemowlęcych, czynnościowym bólu brzucha i w profilaktyce martwiczego zapalenia jelit u wcześniaków
- wymienia lekarz.