Ania z „Rolnik szuka żony” odlicza dni do porodu. Pokazała fanom urocze zdjęcie

Rolniczka, której udało się stworzyć związek z mężczyzną poznanym w programie, już odlicza dni do rozwiązania. Wygląda na to, że jeszcze w maju powita na świecie swojego synka. Fanom pochwaliła się zdjęciem w towarzystwie narzeczonego.

Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony" po zakończeniu emisji edycji, w której brali udział, mogą liczyć na sporą popularność w mediach społecznościowych. Ich profile śledzą tysiące osób. Zwłaszcza, jeśli rolnikom lub rolniczkom udało się zbudować w programie trwałą relację.

Tak było m.in. w przypadku Ani z ostatniej edycji reality show. Rolniczka zajmująca się uprawą pomidorów w programie poznała Jakuba, z którym obecnie spodziewa się dziecka. Para jest zaręczona i chętnie częstuje swoich fanów wspólnymi zdjęciami. Ostatnio nadarzyła się ku temu kolejna ważna okazja.

Rolniczka pokazała zdjęcie z urodzin

Ania Derbiszewska zgromadziła na swoim profilu na Instagramie całkiem sporą publiczność. Obserwuje ją 133 tysiące osób, które z zapałem śledzą jak rozwija się jej związek z Jakubem. W ostatnie święta Bożego Narodzenia para ogłosiła zaręczyny, zakochani przekazali również, że zostaną rodzicami.

8 maja rolniczka opublikowała zdjęcie z Kubą, na którym trzyma w dłoniach ogromny bukiet kwiatów. Piękny bukiet to zapewne prezent od narzeczonego, bo jak przekazała Ania, w maju obchodzi urodziny.

"Maj w tym roku jest wyjątkowy dla mnie ponieważ zaraz po moich urodzinach na świat przyjdzie nasz mały, wyczekany chłopczyk" - napisała w opisie zdjęcia.

Jakub nie kryje radości z kolejnego potomka

O tym, że para spodziewa się właśnie synka, szczęśliwy tata poinformował już podczas rozmowy z Martą Manowską. Z odcinka wyemitowanego w święta Bożego Narodzenia widzowie mogli dowiedzieć się, że rolniczka chciała wstrzymać się z ogłoszeniem tej informacji, jednak Jakub nie wytrzymał. "Nie powiemy? Czemu nie? Ja się tak ekscytuję. Wystarczy niespodzianek już, to jest dobra niespodzianka, że będę miał kolejnego syna!" - powiedział partner Ani.

Narzeczony rolniczki ma już trójkę własnych dzieci. Maluszek, który urodzi się jeszcze w maju, będzie więc jego czwartą pociechą. Z tego powodu jego udział w programie, a także sam wybór Ani był szeroko komentowany. Wygląda jednak na to, że para udowadnia wszystkim, że pomylili się co do jego intencji. Z mediów społecznościowych wiemy, że dzieci Jakuba mają świetne relacje z jego narzeczoną i spędzają ze sobą wartościowy czas.

Czytaj też: Ania z "Rolnik szuka żony" szykuje się na poród. Zdradza, jak przechodzi ciążę

Kiedy termin porodu?

Niedawno Ania przekazała swoim obserwatorom, że całkiem dobrze znosi ciążę i pozostaje aktywna. Nie skarżyła się specjalnie na ciążowe dolegliwości ani coraz większy i cięższy brzuszek, wspomniała jedynie, że faktycznie ten III trymestr jest inny od poprzednich.

Kiedy wreszcie synek pary pojawi się na świecie? Nie znamy dokładnego terminu porodu, za to Kuba jeszcze w kwietniu informował, że przed nimi ostatnie 3 tygodnie, gdy Ania jest w "dwupaku". "Niedługo na takie wypady za miasto będziemy brać z nami wózek, bo myślę, że to ostatnie trzy tygodnie w dwupaku". Z naszych obliczeń wynika więc, że maluszek powinien urodzić się przed 19 maja.

Być może tata spodziewa się jeszcze szybszego spotkania z synkiem, bo wczoraj z kolei donosił, że to "ostatni tydzień". Trzymamy więc kciuki i my także nie możemy doczekać się tego wyjątkowego dla nich dnia.