Dwulatek usnął w łóżku rodziców, w nocy przestał oddychać. Rano na jego szyi zobaczyli ślad

2024-01-16 15:04

Historia tych rodziców powinna być przestrogą dla wszystkich. Madi Jones i jej partner Dylan Smith z Australii położyli się spać razem ze swoim blisko 2-letnim synkiem Izaakiem, gdy nagle w nocy obudził ich jego płacz. Okazało się, że jego szyja oplątana została przez włosy mamy, przez co chłopiec nie mógł oddychać. Rodzice natychmiast rozpoczęli desperackie próby oswobodzenia.

Dwulatek usnął w łóżku rodziców, w nocy przestał oddychać. Rano na jego szyi zobaczyli ślad
Autor: Getty images Dwulatek usnął w łóżku rodziców, w nocy przestał oddychać. Rano na jego szyi zobaczyli ślad

Do zdarzenia doszło 2 stycznia 2024. Madi i Dylan położyli się spać z Izaakiem. Nad ranem Dylana obudził donośny płacz synka. Gdy spojrzał na chłopca od razu zauważył włosy swojej ukochanej owinięte wokół jego szyi. - Nie wiedziałem, co robić. Wreszcie Madi się obudziła. Próbowałem wyrwać jej włosy, ale nasz synek nadal płakał. Wtedy powiedziała, żebym wziął nożyczki - wspomina 23-latek cytowany przez portal thesun.co.uk. Nie zdążył jednak tego zrobić, bo sekundę później dziecko przestało oddychać.

Sen dziecka

Dwulatek przestał oddychać. Włos mamy owinął jego szyję

Dylan przyznał, że wpadł w panikę. - Moje myśli szalały. Ogarnęła mnie wielka panika, strach mnie całkowicie sparaliżował – przyznał po fakcie. Chłopiec blisko 10 sekund się nie ruszał. W tym czasie jego tata desperacko, gołymi rękoma próbował oswobodzić jego szyję z włosów. Wreszcie mu się udało, a Izaak zaczął na nowo płakać.

Rano rodzice na szyi synka zauważyli czerwoną pręgę, natychmiast zabrali go do lekarza. Chłopiec spędził dwa dni w szpitalu z powodu podduszenia.

Jak podkreślają jego rodzice, podzielili się swoją historią w mediach, by ostrzec innych rodziców przed niebezpieczeństwami wynikającymi ze wspólnego spania, których w ogóle nie bierze się pod uwagę. - Za każdym razem, gdy zamykam oczy, widzę tylko to, co wydarzyło się tamtej nocy - podkreśla Dylan.

Oboje zaś z Medi apelują do wszystkich rodziców, by jeśli mogą, nie spali ze swoimi dziećmi razem w łóżku. „Możecie nie obudzić się i nie usłyszeć płaczu, a wtedy może dojść do tragedii” – ostrzegają.

Bezpieczne spanie z dzieckiem w jednym łóżku

Jednym z największych niebezpieczeństw z jakim wiąże się wspólne spanie z dzieckiem w jednym łóżku jest ryzyko przypadkowego przygniecenia dziecka. Maluch może też wpaść pod kołdrę rodziców i udusić się lub utknąć w szparze między ścianą a łóżkiem. Dlatego jeśli rodzice decydują się na tzw. co-sleeping powinni kierować się kilkoma zasadami bezpieczeństwa.

Nie kładź się z dzieckiem do łóżka jeśli:

  • wypiliście choć najmniejszą ilość alkoholu,
  • któreś z was zażywa leki nasenne,
  • palicie w łóżku papierosy,
  • któreś z was ma poważną infekcję.

Nie należy też brać do swojego łóżka na noc dzieci przedwcześnie urodzone oraz z niską masą urodzeniową. Ponadto dziecko powinno spać bez poduszki i okryte własną kołderką.

Przeczytaj: Spać z dzieckiem czy nie? Spytaliśmy 4 specjalistów