Na jednym z prywatnych profili na Facebooku opublikowany został dramatyczny filmik, na którym zarejestrowano heroiczną walkę medyków o życie nowo narodzonego dziecka. Nagranie trwa 6:41 minut i w całości przedstawia akcję reanimacyjną maleństwa tuż po jego porodzie. Chwilami jest bardzo przerażające, dlatego nie wszyscy będą w stanie je oglądać. Najważniejsze jednak, że finał tej dramatycznej sytuacji, zakończył się szczęśliwie – donośnym płaczem noworodka.
5 minut reanimowali noworodka. Zespół medyczny walczył do końca
Na tym kilkuminutowym nagraniu widać noworodka dopiero co wyjętego z łona mamy, który nie daje oznak życia. Lekarze i cały zespół ratowniczy podejmują szereg działań, by przywrócić jego czynności życiowe. Maluszek ma odsysane gruszką wody płodowe z dróg oddechowych, jest potrząsany energicznie za tułów w pozycji bocznej leżącej, chwytany za nóżki i uderzany w plecki, ma wykonywany masaż serca, ma masowane energiczne całe ciało, podawane powietrze.
Wszystkie te czynności wykonywane są wielokrotnie, naprzemiennie – co świadczy tylko o wielkiej determinacji całego zespołu medycznego. Około 5 minuty noworodek ku uldze wszystkich wydaje pierwszy głośny płacz i zaczyna oddychać samodzielnie. Trudno w tym momencie powstrzymać łzy wzruszenia.
Pod nagraniem posypały się setki komentarzy. W większości z nich przewijały się słowa uznania pod adresem całego zespołu medycznego - podkreślano jego niezłomność i wielkie zaangażowanie.
„Boże pobłogosław cały zespół medyczny”.
„Wielkie opanowanie ze strony zespołu medycznego. Całkowicie spanikowałbym”.
„Cóż za wspaniały akt cierpliwości i życzliwości, to uczy każdego, kto to ogląda, aby nigdy się nie poddawać, bez względu na okoliczności” – pisali.
Byli też tacy, co przyznawali, że doświadczyli podobnych rzeczy w swoim życiu:
„Przechodziłam przez to samo, teraz mój synek ma 9 miesięcy. Dziękujemy Bogu Jezusowi Chrystusowi i Duchowi Świętemu za pracę w sercach lekarzy”.