Dwójka dzieci zoperowana jeszcze przed narodzinami! Takie rzeczy tylko na WUM-ie

2021-11-26 11:08

Operacje dzieci jeszcze zanim się urodzą, czyli w łonie matek, są coraz częstsze, ale żeby od razu dwie w ciągu jednego dnia? Takich cudów dokonali niedawno lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM w Warszawie.

Dwójka dzieci zoperowana jeszcze przed narodzinami!

i

Autor: materiały prasowe Dwójka dzieci zoperowana jeszcze przed narodzinami!

25 listopada w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM przeprowadzono kolejne, wyjątkowe operacje. Trudny zabieg wykonano na sercu nienarodzonego jeszcze dziecka, a nawet dwójce dzieci.

Pierwsza taka operacja przeprowadzona została 3 miesiące temu, a wczoraj - zespół Centrum w składzie  prof. Marzena Dębska, prof. Janusz Kochman, dr Beata Rebizant oraz dr Katarzyna Zych-Krekora wykonał dwa identyczne zabiegi i to w ciągu jednego dnia. 

Jakie operacje przeprowadzono na WUM-ie?

Chodzi o operację na sercu płodu, obarczonego wadą w postaci krytycznej stenozy zastawki aortalnej. To wada polegająca na zwężeniu światła lewego ujścia tętniczego skutkujące utrudnionym odpływem krwi z lewej komory serca do aorty.

Krytyczne zwężenie zastawki aortalnej w życiu płodowym może powodować uszkodzenie lewej komory serca, niewydolność serca, a nawet zgon wewnątrzmaciczny płodu.

W najcięższych postaciach uszkodzenie komory może skutkować rozwojem serca jednokomorowego (HLHS) u noworodka i koniecznością wieloetapowego, niezwykle skomplikowanego leczenia operacyjnego po porodzie.

Zabiegi zakończone sukcesem!

U dwójki operowanych w Warszawie płodów wada została rozpoznana w czasie badaniu ultrasonograficznym serca. U pierwszej pacjentki specjaliści przeprowadzili operację w 23 tygodniu ciąży.

"Technicznie była ona dla nas dużym wyzwaniem, bo serce w tym okresie jest małe, ma mniej więcej wielkość dziesięciogroszówki. Szczęśliwie, udało się bezpiecznie poszerzyć zastawkę aortalną, dziecko ma szansę na uratowanie lewej komory serca - powiedziała prof. Marzena Dębska, specjalistka od ciąż wysokiego ryzyka i terapii prenatalnej wad wrodzonych płodu, UCZKiN WUM. - W przypadku drugiej pacjentki sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ u dziecka występowała niewydolność krążenia i obrzęk. Ta operacja była przeprowadzona ze wskazań życiowych, dziecku groziła śmierć jeszcze w łonie matki".

"Zwykle w ciągu jednego dnia naprawiamy jedno serduszko małego pacjenta w łonie matki. Wczoraj miało to miejsce u dwóch nienarodzonych jeszcze pacjentów. Były trudne momenty, ale nasz Zespół pokazał, że potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji. Operacje te dowiodły, że wbrew krążącym pogłoskom mamy się naprawdę dobrze, a co najważniejsze - robimy swoje. Oczywiście dla dobra naszych Pacjentów. Teraz trzymamy kciuki za dobre efekty odległe, a operatorom serdecznie gratulujemy" - dodał prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś, kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii UCZKiN WUM.

Czytaj również: Zabiegi w łonie matki - kiedy konieczna jest operacja chirurgiczna płodu

Leczenie wewnątrzmaciczne: jakie wady płodu można leczyć jeszcze przed urodzeniem?