Dzieci pojechały na wycieczkę do Paryża. W hotelu „zasikane materace”, robale i brud

2025-06-24 14:04

Wycieczka do Paryża to coś, co kojarzy się ze wspaniałą przygodą. Niestety, uczniowie, którzy wybrali się do stolicy Francji, nie będą wspominać tego dobrze. Warunki w hotelu, w którym miały spać dzieci, były wręcz odrażające. Dlatego nocowały w autokarze. A to wcale nie koniec...

Dzieci pojechały na wycieczkę do Paryża. W hotelu „zasikane materace”, robale i brud

i

Autor: Getty Images

Rodzice są oburzeni. W mediach społecznościowych wrze, ponieważ postanowili nagłośnić sprawę. To, co dzieci zastały w paryskim hotelu - przyprawia o mdłości.

Biura podróży nie powinny mieć złudzeń - ich klienci już coraz rzadziej wstydzą się, że zamiast atrakcji jak z folderu, na miejscu zastali przeciwieństwo obietnic. Przykładem na to jest relacja z koszmarnej podróży jednej z mam-influencerek oraz zdenerwowanie rodziców, którzy wysłali dzieci na "cudowną" wycieczkę do Paryża.

Wycieczka do Paryża zmieniła się w koszmar. "Miał być hotel trzygwiazdkowy"

Na tę wycieczkę dzieci cieszyły się już od dłuższego czasu. W planach było m.in. szaleństwo w Disneylendzie.

Owszem, dzieci do Disneylandu trafiły, po 15 godzinach jazdy autokarem - spędziły tam 9 godzin. Potem wycieczka ruszyła do hotelu - każdy marzył, by wreszcie się umyć i odpocząć. Jednak żadnemu z 50 uczestników nie było to pisane.

Trzygwiazdkowy hotel okazał się... jednogwiazdkowym motelem.

Jak można wysłać grupę 50 osób do otwartego motelu, do którego może wejść każdy z ulicy. W tym miejscu opiekunowie nie mieli możliwości zapewnić dzieciom bezpieczeństwa... miał być hotel trzygwiazdkowy, a na miejscu okazało się, że to jedna gwiazdka

- napisała jedna z mam.

Jak chronić dzieci przed promieniowaniem UV? Plac Zabaw odc. 11

Robaki, zasikane materace i... powrót do domu. Biuro podróży zwróci wszystkie koszty

To, co dzieci i ich opiekunowie zastali w hotelu, może nie mieścić się w głowie.

Według planu dzieci miały spać w hotelu. Niestety, po przyjeździe okazało się, że hotel był w skandalicznym stanie – brudny, z zakrwawionymi i zasikanymi materacami. Dzieci nie mogły tam spać, więc noc spędziły w autokarze.

- to wypowiedź jednego z ojców.

Z zasikanymi, zakrwawionymi materacami, robakami itp. Wyjście z pokoju bezpośrednio na ulicę w niebezpiecznej dzielnicy Paryża! Dzieci przerażone, zmęczone, zawiedzione z kolejną nocą w autokarze. 

- nie kryła oburzenia mama.

Powrót planowany był później, ale:

Biuro podróży nie znalazło alternatywnego noclegu i grupa musiała wrócić do Polski wcześniej, nie realizując zaplanowanego programu. Jesteśmy oburzeni brakiem profesjonalizmu i narażeniem dzieci na takie warunki

- pisze cytowany już wyżej tata.

Biuro podróży przeprosiło wszystkich uczestników ucieczki. Jego przedstawiciele przyznali też, że w porozumieniu z dyrekcją szkoły i brakiem możliwości porozumienia się z rodzicami, w związku z "wątpliwymi warunkami" w hotelu i brakiem możliwości zakwaterowania dzieci w innym miejscu - podjęto decyzję o powrocie.

Biuro podróży zapewniło też, że koszty wycieczki zostaną zwrócone. Uczestnicy mogą też skorzystać z wyjazdu do Paryża z tym biurem w innym terminie... 

M jak Mama Google News