Oddając dziecko pod opiekę wychowawcy przedszkolnego chcemy mieć pewność, że jest bezpieczne, bierze udział w ciekawych zajęciach plastycznych, a w razie gorszego nastroju może liczyć na przytulenie. Sytuacji, w których w placówce dzieją się rzeczy niedopuszczalne, jest na szczęście mało, a jeśli już o nich słyszymy to znak, że policja i prokuratura działają. Jedna z takich szokujących rzeczy wydarzyła się niedawno na Florydzie.
Spis treści
Złapała dziecko za szyję i powaliła na ziemię
Do zdarzenia doszło 10 października w jednej z placówek na Florydzie. Kobieta, której okrutne zachowanie zapisało się w pamięci kamer monitoringu, została już aresztowana.
Jak przekazała miejscowa policja, Khadijah Tynnettta Muhammad zaatakowała dziecko w przerwie pomiędzy zajęciami. Na nagraniu przekazanym służbom widać, jak kobieta szybkim krokiem podchodzi do dziecka i silnie łapie je za nadgarstek. Następnie podnosi je z ziemi, chwyta za koszulkę i popycha. Kobieta w szale zrywa dziecku kurtkę i wielokrotnie nim potrząsa łapiąc za ramiona.
Kamery nie uchwyciły wprawdzie końcówki ataku, jednak można przypuszczać, że opiekunka chwyciła dziecko za szyję i rzuciła nim o podłogę.
54-latka została aresztowana we własnym domu. Jej zachowanie oburzyło rodziców dzieci uczęszczających do placówki, dziwi także fakt, że nauczycielka do tej pory nie została zwolniona z pracy.
“Szkoła ściśle współpracuje z organami ścigania w związku z tą sytuacją, a zaangażowany nauczyciel został przeniesiony z dala od uczniów i szkoły w oczekiwaniu na wynik sprawy” – przekazał w oświadczeniu przedstawiciel szkoły
Zdaniem rodziców osoba taka nie powinna dłużej wykonywać pracy opiekunki.
Szokujący powód agresji kobiety
Opis całej sytuacji jest naprawdę szokujący, ale nie mniej szokujący jest powód agresji, której dopuściła się 54-latka wobec dziecka. Nagranie, które jest w rękach policji obrazuje także minuty poprzedzające atak nauczycielki.
Widać jak dziecko, wobec którego kobieta stosuje później przemoc, rzuca kartkę papieru w kierunku innych dzieci. To właśnie to zachowanie sprawiło, że 54-latka dostała furii. Agresja, której sprawczynią okazała się nauczycielka, częściej niż w placówkach opiekuńczych, występuje w domach.
W serwisie wiele piszemy o tym, jak ważny w wychowaniu dziecka jest szacunek do niego. O tym, że przemoc w stosunku do dzieci nie tylko zasługuje na potępienie i karę, lecz także powoduje trwałe blizny w jego psychice. I o tym, że przemocą jest także "niewinny klaps", a nawet krzyk.
Jeśli czujesz, że macierzyństwo cię przerasta, że nie radzisz sobie z własnymi emocjami, nie wstydź się prosić o pomoc, także profesjonalną. Mówi się, że by wychować dziecko, potrzebna jest cała wioska. Z pewnością potrzebny jest także drugi rodzic, nie zaszkodzi wsparcie dziadków. Wychowanie dziecka i opieka nad nim nie jest tylko sprawą kobiety.
Antydepresyjny Telefon Zaufania prowadzony przez Fundację ITAKA: 22 484 88 01
Czytaj więcej: Nowe badania nie pozostawiają złudzeń. Tak twój krzyk "boli" dziecko
Źródło: New York Post