W sobotę 12 lipca wieczorem o godzinie 21:10 siostry loretanki opiekujące się oknem życia przy ul. Kłopotowskiego 18 na warszawskiej Pradze-Północ znalazły noworodka. Niemowlę najpewniej trafiło tam niedługo po narodzinach.
Gdy rozległ się dzwonek, natychmiast zbiegły sprawdzić, czy to nie fałszywy alarm. W środku zobaczyły jednak malutkiego chłopczyka.
Chłopiec w warszawskim oknie życia
Sobotni wieczór 12 lipca dla zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Loretanek w Warszawie z pewnością należał do tych wyjątkowych. W znajdującym się przy Domu Generalnym oknie życia siostry znalazły niemowlę.
Alarm rozległ się w czasie Apelu Jasnogórskiego. Gdy siostry poszły sprawdzić, czy nikt nie zrobił sobie żartu (w przeszłości nieraz zdarzały się tego typu incydenty), dostrzegły zawiniątko. Dopiero gdy podeszły bliżej zobaczyły, że to noworodek.
W ocenie sióstr dziecko wyglądało na zdrowe i najpewniej do okna trafiło w niedlugim czasie po narodzinach.
− Chłopczyk był świeżo po urodzeniu. Wyglądał na zdrowego. Nadałam mu imię Jakub. Gdy zgodnie z procedurą w takich przypadkach przyjechała policja i pogotowie ratunkowe, zabrano go do szpitala
- przekazała s. Wioletta Ostrowska CSL, asystentka generalna Zgromadzenia Sióstr Loretanek.

„Pogotowie bardzo szybko zabrało chłopczyka do szpitala”
Jak przekazały siostry zakonne, chłopczyk zaczął płakać. Niezwlocznie, zgodnie z procedurami, wezwały slużby, a same przelozyły go do ciepłego łóżeczka i ukołysały.
To już szóste dziecko, które znaleziono w tamtejszym oknie życia. Okno działa od 2009 roku, powstało przy współudziale loretanek, abp. Henryka Hosera SAC oraz Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej. Zostało ufundowane przez parę nowożeńców.
Matki, które z ważnych i sobie tylko wiadomych powodów nie mogą zająć się dzieckiem, mogą je tem anonimowo pozostawić.
Siostry zapewniają, że już otoczyły dzieciątko modlitwą i o to samo proszą.
− My na początku trochę byłyśmy wystraszone i zestresowane, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność i radość. Wdzięczność za życie, które zostało uratowane, wdzięczność mamie, że donosiła ciążę i urodziła chłopczyka
- przekazały w rozmowie z Radiem Watykańskim.
Dziecko szybko zostało zabrane do szpitala na konieczne badania. Policja ustali, czy matka dziecka nie działała pod presją i z własnej woli oddała maluszka.
Główną ideą okna życia jest ochrona życia dziecka oraz danie mu szansy na adopcję i wychowanie w bezpiecznym środowisku. Tego typu inicjatywy - choć przez niektórych krytykowane - ratują życie porzuconych dzieci i mogą stanowić alternatywę dla tragicznych decyzji.