Ojciec, który śmiertelnie potrącił swoje dziecko, otrzymał nadzwyczajne złagodzenie kary. To wziął pod uwagę sąd

2025-10-16 10:33

Ojciec dziecka, które w 2023 roku zostało śmiertelnie potrącone na prywatnej posesji, usłyszał wyrok. Sąd orzekł karę finansową, zdecydował jednak o odstąpieniu od wymierzenia kary więzienia. Apelacja przyniosła skutek.

Ojciec, który śmiertelnie potrącił swoje dziecko, otrzymał nadzwyczajne złagodzenie kary. To wziął pod uwagę sąd

i

Autor: bizoo_n/ Getty Images

W sierpniu 2023 roku na jednej z prywatnych posesji w Boćkach na Podlasiu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Ojciec, który podjeżdżał autem, nie zauważył swojego 10-miesięcznego dziecka. Chłopiec doznał obrażeń, które skutkowały śmiercią.

Mężczyzna najpierw usłyszał wyrok kary pozbawienia wolności, teraz sąd zdecydował o nadzwyczajnym złagodzeniu kary.

Pierwsza pomoc dziecku. Plac zabaw odc. 24

Podjeżdżał autem, nie zauważył raczkującego dziecka

O potrąceniu 10-miesięcznego dziecka w miejscowości Boćki w woj. podlaskim pisaliśmy w sierpniu 2023 roku. To wtedy na jednej z posesji ojciec 10-miesięcznego chłopca potrącił maluszka, który miał sam przemieścić się z domu na podwórko.

Rodzina planowała wyjazd na lody. Mężczyzna postanowił przestawić samochód tak, by jego bliskim było łatwiej wsiąść. Podczas cofania potrącił dziecko. Gdy zorientował się, że doszło do uderzenia, natychmiast wysiadł z auta. Zawiózł synka do punktu pomocy medycznej w tej samej miejscowości, na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Niestety reanimacja dziecka nie przyniosła skutku, chłopczyk zmarł. Ojciec usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowanie śmierci dziecka. Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim skazał go na 8 miesięcy więzienia, podobny wyrok usłyszał dziadek dziecka, który miał namawiać mężczyznę do składania fałszywych zeznań.

M jak Mama Google News

Sąd nadzwyczajnie złagodził karę

Trudno wyobrazić sobie dramat, z którym musiała zmierzyć się rodzina. Ojciec, który nieumyślnie potrącił swoje dziecko, z pewnością poniósł już karę. Będzie musiał żyć ze świadomością, że stracił synka. 

Obrona złożyła apelację, chciała uniewinnienia. Próbowano udowodnić, że winę za wypadek i nienależytą opiekę nad dzieckiem ponosi matka chłopca. Jednak sąd odwoóławczy nie zgodził się z tą argumentacją. Mężczyzna został uznany za winnego, jednak sąd zdecydował o nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Ojciec dziecka otrzymał karę 2 tysięcy złotych grzywny.

Zapewne też względy społecznego oddziaływania kary, wobec okoliczności sprawy, nie wymagają surowego ukarania oskarżonego. Dlatego sąd okręgowy uznał, iż wobec oskarżonego spełniły się przesłanki do skorzystania z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary

- przekazała sędzia Dorota Niewińska.

Dziadek dziecka nie doczekał prawomocnego wyroku. Zmarł na początku tego roku.

Źródła:

  • PAP
  • tvn24.pl