Profesor Romuald Dębski był jednym z najlepszych polskich ginekologów, ordynatorem Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. W jego klinice przeprowadzano najbardziej skomplikowane operacje na jeszcze nienarodzonych dzieciach. Każdego roku dzięki niemu na świat przychodziły dzieci, których stan zdrowia uważany był za tragiczny. Dzięki profesorowi Dębskiemu rodziły się w pełni sił.
Z miesięcznikiem "M jak Mama" współpracował od początku, konsultując wiele naszych tekstów, udzielając wywiadów i krótszych wypowiedzi. Zajmował honorowe miejsce w naszej "Loży ekspertów". Mimo, że był bardzo zajęty, nigdy nie odmawiał nam pomocy, odbierając nasze telefony nawet podczas zagranicznego urlopu... Docenialiśmy jego wiedzę i doświadczenie, ale także bezkompromisową i odważną postawę w sytuacjach, gdy innym tej odwagi brakowało.
Panie Profesorze, dziękujemy za wszystko!
Oto kilka naszych artykułów, które powstały we współpracy z Profesorem Dębskim.
Poronienie i co dalej? Jak radzić sobie po stracie ciąży?
Znieczulenie przy porodzie - na czym polega znieczulenie zewnątrzoponowe i co czuje rodząca?
Kiedy 11 grudnia Dębski trafił do szpitala jego pacjentki przygotowały dla niego niesamowitą niespodziankę - plakat ze zdjęciami szczęśliwych matek i ich zdrowych dzieci, które przyszły na świat dzięki Dębskiemu. Mimo wielu modlitw, życzeń i starań lekarzy nie udało się uratować prof. Romualda Dębskiego.
Profesor Dębski kilka dni temu przewrócił się i uszkodził rdzeń kręgowy. Profesor przegrał dziś walkę o życie. Odszedł mając 62 lata.