Inspekcja Handlowa regularnie sprawdza zabawki dla dzieci. Wyniki kontroli są alarmujące, za każdym razem pojawiają się nieprawidłowości. Chodzi nie tylko grzechotki czy gryzaki, ale i o inne rzeczy, z których korzystają najmłodsi - rowerki czy hulajnogi dziecięce również są klasyfikowane jako zabawki.
UOKiK opublikował wyniki nowej kontroli, w głowach rodziców powinny zapalić czerwoną lampkę.
Hulajnogi i rowerki dla dzieci pod lupą Inspekcji Handlowej. 22 na 30 modeli z nieprawidłowościami
Sześć wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej (z Białegostoku, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi oraz Poznania) od stycznia do maja 2025 r. sprawdziło 30 modeli różnych pojazdów dla dzieci, m.in. rowerków biegowych i trójkołowych czy hulajnóg. Skontrolowano sprzedawców hurtowych, sklepy detaliczne i wielkopowierzchniowe. Wyniki? 22 na 30 modeli miało nieprawidłowości. W 14 wykryto te konstrukcyjne, w 15 - związane z oznakowaniem. Siedem modeli miało błędy w obu zakresach.
Eksperci sprawdzali różne parametry, nie tylko to, czy pojazdy mają prawidłowy znak CE czy wymagane ostrzeżenia, ale i wytrzymałość statyczną (jak masa dziecka oddziałuje na zabawkę) czy wytrzymałość dynamiczną (przez symulację uderzenia w przeszkodę, np. krawężnik).
Nieprawidłowości w oznakowaniu sprawiają, że rodzice (czy inni nabywcy) nie są odpowiednio poinformowani o sposobie użytkowania zabawki, co może prowadzić do niewłaściwego użycia i skutkować zagrożeniem dla dziecka.
W wyniku badań laboratoryjnych zakwestionowano 14 modeli zabawek, które stwarzały ryzyko.
Ryzyko to prawdopodobieństwo, że dana osoba dozna urazu lub doświadczy niekorzystnych skutków zdrowotnych w przypadku narażenia na zagrożenie
- czytamy w raporcie opublikowanym przez UOKiK.

Które wady konstrukcyjne wykryła kontrola?
W wyniku kontroli stwierdzono różne nieprawidłowości konstrukcyjne, takie jak:
- za mały odstęp między tylnym kołem a ramą (ryzyko zmiażdżenia nóżki lub innej części ciała),
- brak znaku minimalnego wysunięcia trzonu kierownicy (ryzyko wypadnięcia),
- zbyt małe koła (ryzyko nagłego zatrzymania przy przeszkodzie i upadku),
- zadziorki, ostre krawędzie (ryzyko skaleczenia),
- odłączające się małe części (ryzyko połknięcia i zablokowania dróg oddechowych),
- niestabilność (ryzyko upadku).
Wśród nieprawidłowości w oznakowaniu wykryto m.in. nieprawidłowo sporządzoną instrukcję użytkowania lub jej brak czy brak danych producenta i importera.
Szukasz hulajnogi lub roweru dla dziecka? Rodzicu, przeczytaj wskazówki UOKiK
UOKiK przypomina, że rowerki biegowe, trójkołowe i hulajnogi dla najmłodszych są klasyfikowane jako zabawki, dlatego kupując je, powinnyśmy sprawdzać, czy mają znak CE.
Na co jeszcze zwrócić uwagę? Urząd podpowiada, aby:
- czytać etykiety oraz umieszczone na nich ostrzeżenia i informacje,
- zapoznać się z instrukcją obsługi,
- sprawdzić, czy zabawka ma dane podmiotu odpowiedzialnego.
A jeśli zauważymy nieprawidłowości, powinnyśmy poinformować o tym producenta lub importera oraz Inspekcję Handlową z naszego województwa.
Zobacz także: Zabawki z lat 90., które dzieci wciąż uwielbiają