Do drastycznego w skutkach wypadku doszło 1 października 2023 roku w walijskiej wiosce Hengoed . Dwaj chłopcy bawili się w parku, gdy niespodziewanie w ich stronę poleciała petarda. Nieświadomym ryzyka chłopcom, petarda eksplodowała w pobliżu twarzy.
Spis treści
Chłopiec o mało nie stracił wzroku
Jedno z dzieci zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala. 8-letni Bradley doznał poważnych obrażeń twarzy. Konieczne było wykonanie tomografii komputerowej, która ujawniła, że jeden z odłamków petardy dostał się do oka. Odłamki były obecne także w ranach.
Chłopiec miał tak poważnie poranioną twarz, że lekarze musieli założyć szwy niemal od jednego oka do drugiego. To cud, że dziecko nie straciło wzroku.
Ojciec chłopca stwierdził, że wszystkiemu winne jest miejscowe prawo, które zezwala na sprzedaż fajerwerków każdej dorosłej osobie. Zdaniem wzburzonego ojca petarda jest jak broń i może być w tym celu użyta, dlatego sprzedaż powinna podlegać takim samym restrykcjom jak sprzedaż broni palnej.
Czytaj też: Wymiotował krwią, a diagnoza była straszna. Jedynym ratunkiem był przeszczep
Ojciec pokazał zdjęcia syna ze szpitala
Ojciec chłopca postanowił opublikować drastyczne zdjęcia, na których widać jego poranioną twarz i zabandażowaną głowę. Wciąż nie wiadomo, kim byli nastolatkowie, których zachowanie doprowadziło do tragicznego w skutkach wypadku.
Tata chłopca na miejsce zdarzenia przybył dopiero wtedy, gdy służby były już na miejscu, a dzieciom udzielana była pomoc. W opublikowanym w mediach społecznościowych apelu prosi o wszelką pomoc w odnalezieniu sprawców.
Źródło: The Mirror