Ratownicy dbają o bezpieczeństwo na strzeżonych kąpieliskach, pilnują zasad i tego, aby nie dochodziło do ryzykownych zachowań. Ale - jak mówi znane przysłowie - gdy kota nie ma, myszy harcują.
Sezon kąpielowy na terenie kąpieliska miejskiego w Dębnie rozpocznie się 1 lipca. Od tego momentu, w godzinach 10-18 plaża będzie strzeżona przez ratowników. Ale pogoda już dopisała, nad jeziorem Lipowo pojawili się pierwsi amatorzy wodnych szaleństw. Ale nie wszystkim spodobała się ich pomysłowość.
Dzieci skakały do jeziora z dachu altanki
Na facebookowym profilu Ludzie z Dębna pojawił się wpis dokumentujący zabawę nastoletnich chłopców. Na zdjęciach widać ich na dachu stojącej na pomoście altanki, jak możemy się domyślać to „wieża” do skoków do wody. Autor zwraca uwagę na zachowanie dzieci, ale i na wypowiadane przez nich słowa.
Tak się bawią dzieci na plaży miejskiej. Poza tym słowa na k… s… nawet z małym dzieckiem nie można odpocząć w spokoju
- czytamy na profilu @ludziedebno.
Komentujący wpis podzielili się na dwa obozy. Jedni zwracają uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie chłopców, drudzy proszą, aby „oburzeni” przypomnieli sobie, na jakie pomysły wpadali, gdy sami byli w podobnym wieku.
Przypomnijmy sobie, co my za młodu robiliśmy. Teraz upowszechnianie wszystkiego to ograniczanie drugie człowieka i robienie z kogoś idioty
Za dzieciaka pewnie sami skakaliście, a teraz ferment siejecie. A jak nie skakaliście to żal was
Kiedyś się skakało z barierek, robiło różne kombinacje, z barierki przez cały most i problemu nie było, niech się bawią. Słowa, których używają to poprawna polszczyzna, każdy za młodego nadużywał takich słów
Wszystko będzie super, dopóki któryś nie wypłynie kaleką, skacząc z takiej wysokości do nieznanego dna
Daszek altanki to chyba nie trampolina, a gdzie rodzice tych dzieci?
Zero zainteresowania rodziców, co dzieci robią (...) Moim zdaniem tam na tej plaży już w okresie wakacyjnym powinien być na plaży ratownik, żeby właśnie nikomu nie przychodziły takie głupie pomysły do głowy, jak rodzice nie umieją się zająć dziećmi
- czytamy w komentarzach.
Gdy nikt nie przypomina o zakazie skoków do wody, liczy się dobra zabawa.
Przypomnij dziecku zasady bezpieczeństwa nad wodą
Naturalnym jest, że w pewnym momencie rodzice przestają chodzić krok w krok za dzieckiem, nastolatek spędza czas ze znajomymi, a nie z opiekunami. Warto zawczasu zapoznać go z zasadami bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Młodość rządzi się swoimi prawami, ale są pewne ramy, których warto się trzymać.
Przydatne wskazówki znajdziemy m.in. na stronie Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
Bardzo lekkomyślne jest pływanie w miejscach, gdzie kąpiel jest zakazana lub nie znamy głębokości, siły nurtu oraz ukształtowania dna. Skoki na tzw. „główkę” mogą skończyć śmiercią lub kalectwem
- czytamy w artykule opracowanym przez Wydział Prewencji Społecznej KG PSP.

Umieszczono w nim również rady dla wypoczywających nad wodą. Przeczytamy tam m.in., że należy przestrzegać regulaminu kąpieliska, na którym wypoczywamy, nie pływać w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów, nie popychać innych kąpiących, nie zakłócać wypoczynku innym.
Dobrze jest wpisać do telefonu numer ratunkowy nad wodą - 601 100 100
- przypominają strażacy.
Nowa plaża na Mazurach zachwyca. To raj dla wszystkich dzieci [ZDJĘCIA]