Wózek z dzieckiem zostawiony przed sklepem? Ta mama wyjaśnia, że to normalne i zdrowe

2022-11-04 15:01

Wychodząc na spacer z niemowlęciem w wózku, nie wyobrażamy sobie, żebyśmy miały je zostawić, gdy wchodzimy do sklepu lub do kawiarni. Tymczasem ta mama pokazuje, że w jej mieście jest to całkowicie normalne. Mało tego, robi tak niezależnie od panującej na zewnątrz pogody.

Wózek z dzieckiem pod sklepem
Autor: Screen/ TikTok @annieineventyrland Wózek z dzieckiem zaparkowany, niczym rower przed sklepem? Ta mama wyjaśnia, że to normalne

Pozostawienie niemowlęcia na drzemkę w wózku zaparkowanym przed sklepem lub kawiarnią, Polkom może nie mieścić się w głowie. Tymczasem większość duńskich mam właśnie tak robi i czuje się z tym całkowicie komfortowo.

Dla osób, które są świadkami takich praktyk po raz pierwszy, może to być po prostu niewiarygodne. W Danii jednak jest to powszechne.

Annie jest amerykanką i mamą czwórki dzieci, która zamieszkała wraz z rodziną w Danii. Na swoim kanale na TikToku @annieineventyrland postanowiła podzielić się ze wszystkimi swoimi spostrzeżeniami i pokazać, jak żyje się w tym kraju.

Na jednym ze swoich filmów opublikowała praktykę stosowaną w Kopenhadze, gdzie obecnie mieszka. Chodzi o pozostawianie dzieci w wózkach na zewnątrz.

Zobacz także: Spacer z dzieckiem: dlaczego jest ważny? Czego dziecko uczy się na spacerze?

Spis treści

  1. To nie tylko norma kulturowa
  2. Wózki zaparkowane na chodnikach
  3. A gdyby ktoś porwał dziecko?
  4. Pozostawiony wózek, a jednak pod kontrolą
Co zrobić, by niemowlę przespało całą noc

To nie tylko norma kulturowa

Annie podkreśliła w swojej wypowiedzi na nagraniu, że pozostawienie dzieci w wózkach na zewnątrz niezależnie od pogody, to nie jedynie norma kulturowa.

Praktyka ta jest zalecana przez położne i pielęgniarki ze względu na zdrowie dzieci.

— Mówi się, że świeże powietrze utrzymuje dzieci w zdrowiu i pomaga im lepiej spać, drzemka dziecka w wózku na zewnątrz odbywa się przy każdej pogodzie — wyjaśnia TikTokerka.

Ważne jest jednak, aby były one odpowiednio ubrane.

Wózki zaparkowane na chodnikach

Na nagraniu możemy zobaczyć wózki zaparkowane na chodnikach, na parkingu obok rowerów, przy sklepowych witrynach, kawiarniach, a także pod restauracją.

Wszystkie wózki mają naciągnięte budki, które dodatkowo chronią malucha, gdy na zewnątrz jest chłodno. Kiedy pada, mamy na wózki nakładają pokrowce przeciwdeszczowe, ale nie zmienia to faktu, że podczas drzemki, maluch zostaje na zewnątrz.

W każdym pozostawionym tak wózku spokojnie śpi niemowlę.

Taki widok dla kogoś, kto nigdy nie był w Danii i nie zna tego zwyczaju, może być prawdziwym szokiem.

A gdyby ktoś porwał dziecko?

Annie na filmiku odpowiada na pytanie, dotyczące ewentualnego porwania dzieci, które nasuwa się samo, gdy patrzy się na te samotnie zaparkowane wózki.

 Obawy o to, że ktoś obcy zabierze twoje dziecko, tam nie istnieją — wyjaśnia. — Dzieci tutaj nie są porywane.

Warto wspomnieć, że w Danii i innych krajach skandynawskich statystyki dotyczące przestępczości są na bardzo niskim poziomie. Dania od lat jest w czołówce najszczęśliwszych narodów i ma to związek z wysokim poczuciem zaufania.

Pozostawiony wózek, a jednak pod kontrolą

Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że wózek jest pozostawiony samemu sobie, a dziecka nikt nie pilnuje, to w rzeczywistości tak nie jest. W każdym wózku znajduje się elektroniczna niania, a niekiedy nawet system monitorujący. Poza tym mama zawsze ma na oku swój wózek.

Wśród komentarzy internautów było wiele głosów zaskoczenia, ale również zachwytu. Niektórzy pisali, że chcieliby zamieszkać w Danii, aby poczuć się tak bezpiecznie.

Były jednak głosy osób, które nie wyobrażają sobie takiej praktyki we własnym kraju. Niektórzy sugerowali, że za taki czyn najprawdopodobniej zostaliby aresztowani.

— Mogę to robić w domu na podwórku lub na balkonie, ale nie wolno w miejscu publicznym. To tak jakby zostawić samochód z włączonym silnikiem.

— Tymczasem w Ameryce nie można zostawiać zbyt długo paczki z przesyłką pod drzwiami.

— Dzieci w Ameryce nie mogą nawet bezpiecznie iść do szkoły, a co dopiero zdrzemnąć się na zewnątrz

— W moim kraju ukradliby wózek i zostawiali dziecko na ziemi.

— Włosi w takiej sytuacji dostaliby ataku serca.

— W Australii to się nazywa nieodpowiedzialność.

A wy co o tym myślicie?