Brak odpowiedzialności kobiety jest porażający. Mając pod opieką malutkie dziecko piła alkohol, towarzyszyła jej koleżanka.
Do zdarzenia, którego finał mógłby być tragiczny, doszło w Lublinie. 31-letnia kobieta piła piwo w towarzystwie znajomej, mając pod opieką miesięczne dziecko. Maluszek trafił do szpitala, matka została zatrzymana.
Czytaj też: Skandaliczne zachowanie matki z Ełku. Zabrała dzieci na basen kompletnie pijana
Piła piwo na ławce, pod opieką miała miesięczne dziecko
Zgłoszenie o tej niepokojącej treści otrzymali policjanci z Lublina. Kobieta została zauważona gdy piła piwo na osiedlowej ławce przy ul. Perłowej, obok w wózku leżał jej miesięczny synek. Zgłoszenie wpłynęło w niedzielę 29 października.
Skierowany na miejsce patrol policji zatrzymał kobietę, która w towarzystwie koleżanki spożywała alkohol. Najwyraźniej nie było to pierwsze piwo, które wypiła. Badanie alkomatem wykazało, że miała blisko 2 promile alkoholu.
"Policjanci zastali 31-latkę oraz jej koleżankę. Obie były pijane. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu u matki noworodka. Kobieta pod opieką miała miesięcznego synka. W związku tym mieszkanka Lublina została zatrzymana, a dziecko trafiło do szpitala" - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Chłopiec trafił do szpitala, matka otrzymała dozór
Dziecko było w dobrej kondycji fizycznej i nie nosiło oznak zaniedbania. Zgodnie z procedurami trafiło jednak pod opiekę medyków do szpitala. 31-letnia kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut dotyczący narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi jej za to do 5 lat więzienia.
Decyzją prokuratora matka dziecka została także objęta dozorem policyjnym. O sprawie został powiadomiony również sąd rodzinny, który ma zdecydować o dalszej opiece nad dzieckiem.
W tej sytuacji niezwykle ważna okazała się czujność przechodniów. To właśnie dzięki temu, że naganne zachowanie kobiety zostało zauważone i zgłoszone właściwym służbom, fakt sprawowania opieki nad dzieckiem przez pijaną matkę został odnotowany.
Warto jednak wiedzieć, że podobne tragedie dzieją się każdego dnia, często za zamkniętymi drzwiami mieszkań. Sąsiedzi nie słyszą lub nie chcą słyszeć o tym, że dzieciom może dziać się krzywda. Zawsze w podobnej sytuacji należy reagować. Dobro dzieci powinno być na pierwszym miejscu.
Źródło: lublin112.pl
Czytaj też: Wielu tak robi, ale co jeśli...? Bierzemy pod lupę picie alkoholu podczas opieki nad dziećmi
