Wiele ciążowych przesądów ma się dobrze od pokoleń. Dlaczego tak jest? Bo są stale utrwalane. Komuś przepowiednia się sprawdziła, więc mit ciążowy żyje dalej w najlepsze.
Właśnie taka sytuacja ma miejsce z podejrzeniem, że gdy matka w ciąży przestraszy się czegoś i złapie ręką za jakąś część ciała, to dziecko będzie miało w tym samym miejscu znamię.

Zatroskane mamy uspokajamy - nie ma żadnych naukowych dowodów na poparcie tej teorii o znamionach. Ich powstawanie uzależnione jest od nadmiernego rozwoju tkanek w życiu płodowym. Większość "myszek", bo to o nich głównie mowa w tym przesądzie, to nie groźne brunatne plamki pokryte włoskami.
Pojawiają się na ramionach, nogach, pośladkach, policzkach, rzadziej - na twarzy. Warto je kontrolować raz do roku u dermatologa.
Część znamion, jak większość naczyniaków, wchłania się samoistnie w okolicach pierwszego roku życia.
Rodzaje znamion u niemowląt
- Naczyniak - wypukłe znamię, spowodowane nieprawidłowym nagromadzeniem naczyń krwionośnych, w większości wypadków naczyniaki znikają przed pierwszymi urodzinami dziecka.
- Pocałunek anioła, inaczej angiofobroma - to rodzaj naczyniaka płaskiego, czerwona plamka w okolicach szyi, karku lub twarzy dziecka. Znika zazwyczaj w wieku przeszkolnym.
- Znamiona barwnikowe - część występuje od urodzenia, inne pojawiają się w pierwszym roku życia. Wynikają z nagromadzenia melatocytów w skórze. Większość z nich jest niegroźna.
- Dziobnięcie bociana - rodzaj naczyniaka płaskiego przypominającego kształtem odcisk dzioba, stąd nazwa. Znamię znika w mierwszych miesiącach życia.
Kiedy do lekarza ze znamieniem u niemowlaka?
- Gdy zmianie ulega jego kolor lub kształt.
- Gdy znamię krwawi.
- Gdy sprawia dziecku wyraźny dyskomfort.