Joanna Opozda jest mamą trzyletniego Vincenta (a właściwie już niemal czteroletniego, na początku roku będzie obchodził urodziny). Chłopiec jest owocem związku z Antonim Królikowskim, małżonkowie rozstali się jeszcze przed narodzinami synka. Aktorka nigdy nie ukrywała, że na początku bycie samodzielną mamą nie było łatwe.
„Jest coraz łatwiej, ten pierwszy rok był najtrudniejszy, a z czasem jest coraz łatwiej, choć każdy etap jest inny i zmagamy się z innymi problemami. Teraz muszę bardzo uważać i mieć oczy dookoła głowy, bo Vincent jest wszędzie, biega, ma mnóstwo energii. On jest wulkanem energii. Jest go wszędzie pełno” - mówiła na początku tego roku w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post. Zdradziła także, że na początku zachęcała Antka Królikowskiego do częstszych kontaktów z synkiem, z czasem przestała to robić. „Nie da się nikogo nakłonić, zmusić, to jest indywidualna decyzja każdego rodzica, człowieka. Ja przez pierwszy rok namawiałam. Ale w pewnej chwili trzeba odpuścić i żyć swoim życiem, a co będzie, to czas pokaże” - powiedziała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Vincent co jakiś czas gości na profilach jego mamy w mediach społecznościowych, ale jego wizerunek zawsze jest chroniony. Pozuje tyłem lub bokiem, jego twarz jest zasłonięta serduszkiem. Ten zabieg nie wszystkim się podoba.
Joanna Opozda tłumaczy się ze zdjęcia z synkiem
„Jak tam był u Was Mikołaj? Rózga czy prezenty?” - Joanna Opozda zapytała na Instagramie z okazji mikołajek. To podpis pod zdjęciem, na którym pozuje z synkiem (i pluszowym misiem). Twarz Vincenta została - tak jak aktorka ma to w zwyczaju - zakryta serduszkiem. Komentujący nie tylko odpowiadali na zadane pytanie, ale i komplementowali samą fotografię. Nie wszystkim się jednak spodobała.
Po co pokazywać zdjęcie z dzieckiem, jak nie publikujecie ich twarzy? To i tak zostanie... Głupie wykorzystywanie dziecka do zdjęcia. Zrób sobie sama zdjęcie i je wstaw, a po co twoje dziecko z zasłoniętą buźką, żal...
- czytamy w jednym z komentarzy na Instagramie.
Aktorka nie pozostawiła go bez odpowiedzi.
Dziecko jest częścią mojego życia i nie da się go z tego życia „wyciąć”. Chronię jego wizerunek, zasłaniając twarz - to moja świadoma decyzja. Nie oczekuję zrozumienia od osób, którym brakuje wyobraźni
- skwitowała Joanna Opozda.
Do kogo podobny jest synek Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego?
Rzadko, ale zdarza się, że fani aktorki mogą zobaczyć ciut więcej jej synka. Na jej profilu pojawiają się wyjątkowe kadry, gdy nie do końca zakrywa twarz Vincenta. Tak było na zdjęciu, które opublikowała pod koniec sierpnia. Jak wygląda syn Joanny Opozdy? Zdaje się, że to kopia znanej mamy. Ma stalowoniebieskie oczy i pełne usta. „Cała mama” - możemy przeczytać w komentarzach pod sierpniowym postem.