Mama ostrzega: noworodek, kot i chwila nierozwagi mogły skończyć się tragedią
Wielu rodzicom wydaje się, że maleństwa, które jeszcze nie obracają się na plecki, nie siadają i nie pełzają, można bezpiecznie zostawić na łóżku, blacie kuchennym, stole, czy krześle. Pewnie w większości przypadków nic się nie stanie. Ale jeśli w domu są małe dzieci lub zwierzęta, nie jesteśmy wstanie przewidzieć rozwoju wydarzeń.
Mama chłopca, który cudem uniknał śmierci w wieku zaledwie 8 dni, zwraca się z dramatycznym apelem do innych rodziców. Jej syn w wyniku nieszczęśliwego wypadku miał złamany obojczyk, uszkodzenie czaszki, krwawienie podczaszkowe i w rezultacie wylądował na oddziale intensywnej terapii.
Jak do tego doszło? Mama odłożyła noworodka w koszu mojżeszowym na blacie kuchennym. Obok kosza usiadł kot, którego pzury zaplątały się w pleciony kosz i zwierzę próbując się uwolnić, zrzuciło kosz na twardą posadzkę kuchenną.
Dlatego mama apeluje - nie stawiajcie dzieci w koszach czy nosidełkach na ławkach, blatach, czy krzesłach. - "Proszę uczcie się na moim błędzie. Mój syn w pełni wyzdrowiał, dzięki Bogu!" - dodaje kobieta w swoim wyznaniu.
Zobacz też: Jak przygotować kota na pojawienie się dziecka?
10 powodów, dla których dziecko powinno mieć zwierzaka
Zobacz wideo, w którym mama opowiada o tym traumatycznym przeżyciu: