- Psychologowie wskazują, dlaczego rozłąka z przyjacielem w klasie to cenna lekcja dla dziecka.
- Zdolność do adaptacji jest jedną z najważniejszych kompetencji, którą dziecko rozwija w nowej grupie rówieśniczej.
- Analiza badań naukowych wykazała, jak szkolne wyzwania budują odporność psychiczną u dzieci i młodzieży.
- Różnorodne przyjaźnie uczą otwartości i są fundamentem dla rozwoju kluczowych umiejętności społecznych.
- Wsparcie rodzica odgrywa kluczową rolę w procesie adaptacji, szczególnie w pierwszym roku zmiany.
Dziecko trafiło do klasy bez przyjaciół? To może być jego największa szansa na rozwój
Wiadomość, że dziecko nie trafiło do jednej klasy ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi, u wielu rodziców może budzić zrozumiały niepokój. Warto jednak, jak przekonuje psycholog Carmen Esteban, na której opinię powołuje się serwis „Bebés y Más”, spróbować spojrzeć na tę sytuację nie jak na problem, lecz jak na cenną okazję do rozwoju. Dzieciństwo i czas dorastania to kluczowy moment na ćwiczenie umiejętności społecznych. Nauka dogadywania się z różnymi osobami, o odmiennych charakterach i zainteresowaniach, jest niezwykle ważna dla zdrowego rozwoju emocjonalnego i budowania dojrzałości. Pozostawanie w tym samym, zamkniętym gronie znajomych może, paradoksalnie, nieco ograniczać te cenne doświadczenia.
Eksperci podkreślają, że z wyjątkiem udokumentowanych przypadków przemocy szkolnej czy głębokich konfliktów, mieszanie uczniów w klasach przynosi wiele korzyści. Jak zaznacza Carmen Esteban, rozdzielenie wcale nie musi oznaczać końca dotychczasowych przyjaźni. Dzieci wciąż mają do dyspozycji przerwy, wspólne zajęcia dodatkowe czy czas po lekcjach, aby pielęgnować stare więzi. Jednocześnie nowa sytuacja szkolna stawia przed nimi wyzwanie, które pobudza rozwój jednej z najważniejszych życiowych kompetencji: zdolności do adaptacji (czyli umiejętności odnajdywania się w nowych warunkach i radzenia sobie ze zmianami). To bezcenna lekcja na przyszłość.

Jak nowa klasa wzmacnia odporność psychiczną i uczy dziecko współpracy z innymi?
Zmiana grupy rówieśniczej to dla dziecka intensywny, choć czasem wymagający, trening kompetencji społecznych, który poszerza jego perspektywę i uczy rozwiązywania małych konfliktów. Potwierdza to obszerna meta-analiza opublikowana w naukowej bazie danych PubMed Central (PMC). Objęła ona ponad 15 tysięcy uczestników i wykazała, że odpowiednio prowadzone działania w szkole znacząco wzmacniają odporność psychiczną u dzieci i młodzieży. Oczywiście, ten proces adaptacji bywa trudny, a wsparcie dorosłych jest wtedy kluczowe.
Nowe otoczenie stwarza także szansę na nawiązanie różnorodnych przyjaźni, co przynosi wymierne korzyści. Badanie z udziałem ponad 600 uczniów w wieku 7-11 lat, przytoczone przez portal PsyPost, pokazało, że dzieci utrzymujące relacje z rówieśnikami odmiennej płci czy rasy były częściej postrzegane przez innych jako pomocne i chętne do współpracy. Nazwano to „efektem transferu wtórnego” (pozytywne doświadczenia z jednej grupy społecznej przekładają się na bardziej otwarte i życzliwe zachowania w innych grupach). To dowód na to, jak bardzo nowe znajomości otwierają dzieci na świat i innych ludzi.
Twoja rola jest kluczowa. Rodzic powinien mądrze wspierać dziecko w odnalezieniu się w nowej klasie
Potrzeba budowania kompetencji społecznych jest dostrzegana również w polskim systemie edukacji. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej, szkoły mają obowiązek prowadzić edukację zdrowotną, która obejmuje kształtowanie postaw prozdrowotnych, także w sferze emocjonalnej i społecznej. Jak podaje Instytut Matki i Dziecka, w procesie tym ważną rolę odgrywają również pielęgniarki szkolne. Oznacza to, że polskie placówki dysponują formalnymi narzędziami, aby wspierać uczniów w radzeniu sobie z wyzwaniami, takimi jak zmiana klasy czy konieczność budowania nowych relacji.
Polecany artykuł:
Jak teoria przekłada się na praktykę, najlepiej pokazała sytuacja związana z integracją uczniów z Ukrainy. Jak czytamy w raporcie Centrum Edukacji Obywatelskiej, w polskich szkołach uczy się obecnie ponad 150 tysięcy dzieci i młodzieży, które uciekły przed wojną. Choć jest to ogromne wyzwanie, pokazuje też niezwykłą zdolność adaptacyjną młodych ludzi. Nowi uczniowie stopniowo integrują się ze społecznością szkolną, nawiązując przyjaźnie i stając się jej częścią. To potężny dowód na to, że dzieci mają w sobie ogromną siłę, by budować nowe więzi i odnajdywać się w zmienionym świecie. Naszym zadaniem, jako dorosłych, jest mądrze je w tym procesie wspierać.