Na łamach Psychology Today, cenionego na całym świecie amerykańskiego serwisu poświęconego zdrowiu emocjonalnemu, pojawił się artykuł o kolkach niemowląt. Kolkach, które potrafią doprowadzić mamy do granic wyczerpania. Samookaleczeń, depresji, a nawet PTSD.
Kolka u niemowlęcia to nie tylko fizjologia. To emocjonalne tsunami dla matek?
Choć medycyna opisuje kolkę jako zestaw objawów (m. in. długotrwały, trudny do ukojenia płacz u zdrowego niemowlęcia), który nie powinien martwić rodziców, to rzeczywistość bywa znacznie bardziej dramatyczna.
Nasz pediatra powtarzał: „Nie martw się. To tylko kolka”. Tylko kolka? To tak, jakby powiedział: „To tylko uraz głowy”. Czułam się albo niekompetentna, albo szalona. Każdy dzień był tak długi, a ja musiałam przygotować się na godziny nieutulonego krzyku, ponieważ dosłownie nic nie działało. Trwało to dzień w dzień przez trzy miesiące
- wspomina Macall Gordon.
Naprawdę czuję, że mam jakąś formę PTSD przez te pierwsze cztery miesiące życia mojego dziecka... Nieustanne krzyki, uczucie, że nie mogę uspokoić mojego dziecka, brak snu, który odczuwałam jak torturę, kłótnie z partnerem...
- to już wspomnienia innej mamy, Vicki H.
Objawy PTSD, depresja, natrętne myśli, samookaleczenia - to najbardziej skrajne skutki wyczerpania matek kolkami niemowląt.
Co może pomóc, kiedy mama jest na granicy?
Według Macall Gordon nie wolno lekceważyć stanu mamy wykończonej płaczem niemowlęcia. Uważa ona, że każda matka doświadczająca trudnych emocji związanych z kolkami dziecka, nie powinna bronić się przed nazwaniem tego, co czuje. Bezsilność, złość, zmęczenie - nie znaczy, że kobieta jest złą matką, tylko człowiekiem.
Co radzi kobietom, które czują, że są w trudnej sytuacji z pozornie tak błahego powodu, jak kolka?
- Poproś o pomoc. Partnera, babcię, położną, psychologa. Nawet pół godziny przerwy ma znaczenie.
- Nie bądź sama z tym doświadczeniem. Znajdź grupę wsparcia, porozmawiaj z inną mamą, która to przeszła.
- Zadbaj o siebie. Nawet jeśli to tylko szybki prysznic, gorąca herbata czy spacer bez wózka.
Oddychaj. Dosłownie. Płytki oddech to sygnał stresu. Świadomy, spokojny oddech pomaga go zatrzymać.
I pamiętaj, że kolka mija. A ty nie musisz na to czekać w milczeniu i poczuciu winy.
