„Wstyd mi, że moje kilkuletnie dziecko… przeklina”. Psycholog ma na to sposób

2025-08-12 13:10

Gdy dziecko zaczyna powtarzać brzydkie słowa lub nawet „klnie jak szewc”, rzadko rozumie znaczenie wulgaryzmów. To efekt powtarzania zasłyszanych słów, być może maluch chce poczuć się jak dorosły. Oto co możesz zrobić, by nieco wyciszyć językowe eksperymenty.

„Wstyd mi, że moje kilkuletnie dziecko… przeklina”. Psycholog ma na to sposób

i

Autor: Getty Images „Wstyd mi, że moje kilkuletnie dziecko… przeklina”. Psycholog ma na to sposób

Jeśli jesteś rodzicem kilkulatka jest spora szansa, że z ust twojego dziecka już padło słowo, po którym poczerwieniały ci uszy i policzki.

Przeklinanie w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym lub powtarzanie z lubością takich słów jak „kupa”, „siki”, „majtki”, często zaskakuje dorosłych.

I choć psychologowie przekonują, że używanie wulgaryzmów to nie zawsze oznaka „zepsucia”, nie wiedzą jak reagować. Wbrew pozorom w niektórych sytuacjach nasze zachowanie może... zachęcać malucha do tego, by długo pamiętał słowa uznawane za brzydkie.

Pozytywna Dyscyplina- Plac Zabaw odc. 21

Kilkulatek przeklina? To całkiem... normalne

Przeklinanie w wieku kilku lat może wynikać z ciekawości językowej, potrzeby naśladowania starszych lub chęci wywołania reakcji rodzica i zwrócenia na siebie uwagi. 

Pierwsze słowa uznawane za obraźliwe możesz usłyszeć zwykle między 3. a 6. rokiem życia, gdy maluch zaczyna eksperymentować ze słowami, których „nie wolno”, testując granice akceptowalnego przez was zachowania. Kluczem jest jednak sposób, w jaki dorośli zareagują – to on w dużej mierze zdecyduje o tym, czy przeklinanie pozostanie chwilową fascynacją, czy stanie się nawykiem.

M jak Mama Google News

Dzieci w wieku przedszkolnym, szczególnie w okolicach 5. roku życia zaczynają być bardzo podatne na wpływy rówieśników - szczególnie na słowa i zachowania, które są „mocne” i przyciągają uwagę. I oczywiście - jak wszyscy wiemy - zakazany owoc smakuje najbardziej

- tłumaczy psycholog Joanna Madej.

Maluch może usłyszeć takie słowo przypadkiem (np. od dziadka czy rodzica) lub od rówieśnika. Nie sposób izolować dziecka od osób, które przeklinają.

To jednak świetna okazja do tego, by uświadomić dziecku fakt, że istnieją słowa i zachowania, które są obraźliwe i nieakceptowalne społecznie. Jednak czy chodzi o to, by zakazywać ich wypowiadania? To może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.

Co robić, gdy dziecko przeklina?

Przede wszystkim - poznaj przyczynę zachowania. Tych może być wiele:

  • chce zwrócić na siebie uwagę,
  • wyraża w ten sposób złość i frustrację,
  • naśladuje dorosłych,
  • chce być jak rówieśnicy,
  • nowe słowo po prostu je fascynuje i ciekawi.

Czy ignorowanie tego, co słyszymy, jest dobrą strategią? Może się przydać w ostatniej sytuacji, jednak jeśli to jeden ze sposobów zwrócenia uwagi dorosłego lub wyrażania złości - lepiej potraktować jako okazję do romowy o tym, w jaki sposób dziecko może wyrażać złość inaczej. W tym miejscu warto też zrobić sobie rachunek sumienia: czy sama nie przeklinasz pod nosem, gdy coś ci się nie uda?

Nie karz dziecka za wypowiadanie niecenzuralnych słów - lepiej zaproponuj zamiennik i wytłumacz, dlaczego zwłaszcza w sytuacjach poza domem pomocne może być jego używanie.

Nadmierne skupianie się na tym, że dziecko przeklina (krzyki, surowe zakazy w stylu „nie wolno tak mówić” często przynoszą odwrotnmy efekt. Maluch zaczyna używać tych słów jeszcze częściej bo widzi, że to, co mówi, wywołuje w tobie tak silne i ciekawie wyglądające reakcje

- tłumaczy psycholog.

Czy jesteś konsekwentnym rodzicem?
Pytanie 1 z 10
Chcesz nauczyć dziecko nowej domowej czynności. W pierwszym tygodniu: