Morgan Berry nie może pogodzić się z diagnozą, którą usłyszała kilka dni temu, dokładnie w 3. urodziny jej córeczki. Lilianna ma białaczkę, która początkowo została zdiagnozowana przez kilku lekarzy jako infekcja bakteryjna. „Cały mój świat się zatrzymał” mówi mama i przestrzega rodziców przed nietypowymi objawami tego nowotworu u dzieci.
Spis treści
To miała być zwykła infekcja
Córka Morgan Berry, Lillianna Loasby była chora, osłabiona i szybko oddychała. Jej mama zaniepokoiła się, więc zabrała córeczkę do lekarza rodzinnego. Tam dowiedziała się, że mała ma infekcję bakteryjną i z receptą na antybiotyk wróciła do domu. Jednak zanim lek zaczął działać, już wieczorem tego samego dnia dziewczynka dostała krwotoku z nosa.
Morgan postanowiła zatem zabrać ją do szpitala. Ponieważ usłyszała tę samą diagnozę, a jej dziecko nie zachowywało się, jakby miało zwykłą infekcję, dlatego rodzice pojechali z dzieckiem do drugiego szpitala.
Stan dziewczynki był na tyle poważny, że lekarze zatrzymali ją na oddziale z powodu sepsy, która zaczęła się rozwijać w jej organizmie. Aby leki szybciej zadziałały, Lilianna została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.
Białaczka sprzyja infekcjom
Kolejne dni przynosiły kolejne niepokojące sygnały. Dziewczynkę przeniesiono do innego szpitala, bo wciąż nie wiedziano, jaki rodzaj infekcji powoduje jej chorobę. Dopiero na oddziale onkologii w szpitalu dziecięcym usłyszeli druzgocącą diagnozę: białaczka, która powoduje osłabienie odporności i skłonność do długotrwałych infekcji.
„Byliśmy załamani; wszyscy płakaliśmy. Trudno opisać to uczucie – jakby cały mój świat się zatrzymał i nie mogłam tego przetworzyć. Otrzymaliśmy wyniki i powiedziano nam, że musimy poczekać na przybycie konsultantów. Czekaliśmy i to było najdłuższe 20 minut w moim życiu" - mówiła Morgan w rozmowie z portalem manchestereveningnews.co.uk.
W kilka dni po otrzymaniu informacji, dziewczynka trafiła na chemię. Pierwsza seria ma obejmować 10 dni leczenia, ale to dopiero początek: po kilku tygodniach lekarze muszą sprawdzić, czy terapia daje efekty.
Co to jest białaczka?
Białaczka jest najczęściej występującym nowotworem u dzieci poniżej 15. roku życia. Atakuje białe krwinki we krwi i szpiku kostnym. Jej podstawowy objaw to zmniejszenie liczby krwinek, co między innymi może być powodem częstszych infekcji - to właśnie przydarzyło się Liliannie. Typowe objawy białaczki, które może zauważyć każdy rodzic to skłonność do siniaków, krwotoków, ból kości, powiększone i tkliwe w dotyku brzuch i śledziona.
Istnieje wiele rodzajów białaczki: ostre, które rozwijają się szybko lub przewlekłe, które rozwijają się wolniej. Białaczka u dzieci jest prawie zawsze ostra.