W skutecznym leczeniu chorób u dzieci (i nie tylko) duże znaczenie ma rozpoznanie podłoża infekcji. Wiedząc, czym różni się infekcja wirusowa od bakteryjnej można szybciej wdrożyć właściwy sposób leczenia. W przypadku infekcji wirusowych, które odpowiadają za zdecydowaną większość dziecięcych chorób, antybiotyk nie tylko nie pomoże, ale może zaszkodzić.
Eksperci od lat apelują o rozsądne podejście do tematu antybiotykoterapii. Niestety, wciąż są rodzice, którzy uważają, że antybiotyk to panaceum, a swojemu dziecku potrafią podać lek przepisany dla kogoś innego.
Już kilka lat temu badania pokazały alarmujące dane: nawet 70% kuracji antybiotykiem była zbędna.
Charakterystyczne zmiany w jamie ustnej
Pediatra Łukasz Grzywacz, który podzielił się z internautami swoimi spostrzeżeniami w temacie najczęstszych objawów chorób u dzieci zauważył, że w ubiegłym tygodniu dość popularną wśród małych pacjentów chorobą była bostonka.
Z reguły najczęściej występuje ona u dzieci do 10. roku życia, jednak może pojawić się również u dorosłych. Co ciekawe, typowo zachorowania obserwuje się wiosną i jesienią. To infekcja wirusowa zwana też chorobą jamy ustnej, dłoni i stóp, bo to właśnie tam zazwyczaj lokalizują się zmiany chorobowe.
Gdy dziecko skarży się na ból gardła, warto zajrzeć, jak jama ustna wygląda w środku. Pęcherzyki mogą świadczyć o bostonce, jednak przyczyna może być też inna i wcale nie będzie to typowa angina.
Jeśli otworzy wam dziecko buzię i zobaczycie pęcherzyki (pewnie znacie takie pęcherzyki z opryszczki), to na gardle mogą mieć dzieciaki takie pęcherzyki jak opryszczkowe. To nie są białe naloty żywe takie z ropą, tylko takie pęcherzyki-kropeczki. One są szczególnie na łukach podniebiennych
- zauważa pediatra Łukasz Grzywacz.
By rozróżnić, czy jest to herpangina (wywoływana przez wirusa Coxsackie) czy bostonka, warto spojrzeć na dłonie i stopy dziecka.
W przypadku bostonki, często właśnie na dłoniach najłatwiej będzie zauważyć charakterystyczne czerwone kropki. Leczenie jest objawowe, nie stosuje się leków przeciwwirusowych.
Co ważne, rozróżnienie herpanginy od bostonki nie ma dużego znaczenia, bo infekcje te leczy się podobnie. Z reguły dziecko przy bostonce skarży się na bardzo silny ból gardła, dlatego warto zastosować dietę półpłynną, łagodną pod kontem konsystencji. Choroba mija zwykle do 7-10 dni.
Z czym można pomylić bostonkę?
Nie tylko z herpanginą, lecz także z opryszczkowym zapaleniem gardła.
Jeśli nie tylko na łukach podniebiennych sa takie pryszcze (...) ale szczególnie na dziąsłąch jeśli zobaczycie, to mamy opryszczkowe zapalenie jamy ustnej
- tłumaczy pediatra.
Jeśli natomiast w gardle dziecka widać duży jeden lub dwa migdałki z białym, ropnym nalotem, a gardło jest bardzo zaczerwienione, warto zrobić morfologię i crp. Można też wykonać domowy test na anginę (do kupienia w aptece).
Jak wyjaśnia lekarz, angina wymaga leczenia, nie czekamy, aż „przejdzie”.
Na co jeszcze chorują dzieci?
Lekarz zauważył, że innymi częstymi objawami chorób były:
- trzydniówki (głównie wywoływane przez enterowirusy),
- jelitówki (objawiające się biegunką i wymiotami),
- zapalenia oskrzeli i płuc atypowe.
