Rotawirusy to jedne z najczęstszych przyczyn ostrej biegunki u małych dzieci. W Polsce infekcje nimi występują głównie jesienią i zimą, z największym nasileniem w okresie od listopada do marca, choć zachorowania zdarzają się przez cały rok.
Najbardziej narażone są niemowlęta i dzieci do 5. roku życia, u których odwodnienie może szybko prowadzić do hospitalizacji.
Szczepienie przeciwko rotawirusom - dlaczego warto?
Przed ciężkim przebiegiem choroby chronią przede wszystkim szczepienia przeciw rotawirusom, które w Polsce od 2021 roku są bezpłatne i obowiązkowe dla niemowląt. Podaje się je doustnie w 2 lub 3 dawkach (w zależności od preparatu), zwykle między 6. a 24. tygodniem życia.
Dodatkową ochronę stanowią zasady higieny: częste mycie rąk oraz dezynfekcja powierzchni, ale to szczepienia pozostają najskuteczniejszym sposobem zapobiegania ciężkim zakażeniom i ograniczają rozprzestrzenianie się tzw. jelitówki w żłobkach, przedszkolach i szkołach.
Czy jednak szczepionka przeciwko rotawirusom bezwzględnie i dożywotnio chroni przed zachorowaniem? Niestety nie mamy dobrych wieści.

Działanie szczepionki przeciwko rotawirusom z czasem słabnie
Pediatra Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska otrzymała pytanie od mamy dziecka, które dość ciężko przeszło zakażenie rotawirusem. Mimo szczepienia, w wieku 3 lat i 2 miesięcy trafiło do szpitala z powodu odwodnienia.
Lekarka postanowiła wyjaśnić rodzicom, jak długo działa ochrona szczepionki przeciwko rotawirusom, która jest podawana niemowlętom zgodnie z kalendarzem szczepień obowiązkowych.
Działanie szczepionek doustnych z czasem słabnie. Szczepionki chronią przed zachorowaniem na biegunkę rotawirusową, ale przede wszystkim przed powikłaniami tej biegunki, czyli przed odwodnieniem i związaną z nim hospitalizacją
- tłumaczy lekarka.
Ochrona utrzymuje się przez około 3 lata po przyjęciu doustnej szczepionki, z czasem jednak słabnie. Prawdopodobnie chroni dłużej, jednak nie jest już tak skuteczna.
To oznacza, że nawet dziecko zaszczepione może zarazić się jelitówką. Bardzo prawdopodobne, że przejdzie ją nieco łagodniej niż osoba, która w ogóle nie była szczepiona.
Warto jednak wiedzieć, że także przechorowanie biegunki rotawirusowej daje pewien rodzaj ochrony. Oczywiście nie jest to ochrona dożywotnia.