"Dzieci na obozach, mąż też wyjechał. A ja nie wiem, co mam ze sobą zrobić"

2024-07-05 11:21

Co robić, gdy dzieci nie ma w domu? Wydaje się, że mamy mnóstwo możliwości, w końcu każda mama właściwie każdego dnia musi odkładać coś na później. W codziennej bieganinie nie jest łatwo umówić się ze znajomymi, nadrobić czytelnicze zaległości, czy po prostu pobyć sam na sam ze sobą.

Dzieci na obozach, mąż też wyjechał. A ja nie wiem, co mam ze sobą zrobić

i

Autor: Getty Images "Dzieci na obozach, mąż też wyjechał. A ja nie wiem, co mam ze sobą zrobić"

Przyznam, że nie pamiętam, co robiłam po powrocie do domu lata temu, gdy jeszcze nie byłam mamą. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to aktywności związane z psem - długie spacery, szkolenie, wolontariat... Ale to na pewno nie wypełniało całego czasu wolnego, którego miałam zdecydowanie więcej, niż teraz.

Zaczęłam się nad tym zastanawiać po przeczytaniu listu pani Marleny, która jest ciekawa, co inne mamy robią, gdy zostają same w domu. Może wy coś doradzicie?

Szybki makijaż dla mam? Testujemy szablony - Królowe Matki odc. 10

"Nicnierobienie nie jest dla mnie"

Myślałam, że gdy zostanę sama w domu po prostu zajmę się wszystkim tym, na co normalnie nie mam czasu. Zostanę królową życia, nie będę pędzić z pracy prosto do domu, będę jeść to na co tylko ja mam ochotę i będę oglądać w nocy filmy, nie martwiąc się, że obudzę domowników.

Dzieci są na obozach, mąż też wyjechał. A ja nie wiem, co ze sobą zrobić. Okazało się, że nie ma chętnych na spotkania, albo są już na urlopach, albo pędzą do dzieci, w kinie nie ma nic ciekawego, a samotna kawa na mieście cieszyła tylko za pierwszym razem. Po sklepach włóczyć się nie lubię, próbowałam czytać w parku, ale komary chciały mnie pożreć żywcem.

Jak się okazało nicnierobienie też nie jest dla mnie. Wydawało mi się, że potrzebuję odpoczynku, a gdy w końcu mogę leżeć na kanapie i patrzeć w sufit, chciałabym coś robić. Jeszcze nie zaczęłam wywalać rzeczy z szaf i w kółko składać je na nowo, ale przez ten tydzień samotności jeszcze wszystko może się zdarzyć.

Przeczytaj także: Rodzice (ale nie tylko) pokochają te plażowe triki. Znałaś je wcześniej?

Kosmetyczka, fryzjer nie są na mojej liście do nadrobienia, jakoś udaje mi się na to znaleźć czas na bieżąco. Książki jak na złość nie chcą mnie wciągnąć wieczorami, a nocne maratony nie są aż tak nęcące, jak myślałam - jednak muszę wstać rano do pracy, a organizm regeneruje się wolniej niż kiedyś. Sprawdziłam, nie polecam.

Jedyne co mogę uznać za sukces to wizyta w muzeum do którego nigdy nie mogłam nikogo wyciągnąć i porządki w rzeczach dzieci. Z nimi zawsze idzie to wolniej, ciężej też coś wynieść do piwnicy czy wyrzucić, bo znajdzie się coś potrzebnego, z czym nie można się rozstać. Później nawet nie wiedzą, że to mają.

Byłam jeszcze w bibliotece, zawsze zamykają zanim zdążę się ogarnąć, na spokojnie mogłam też pogrzebać w lumpeksie. Oczywiście nic nie znalazłam, a gdy idę tam z dziećmi mam wrażenie, że wszystko z wieszaków do mnie woła.

Przeczytaj także: Każda matka potrzebuje przerwy od dziecka. "Jestem tak zmęczona, że mam ochotę płakać"

Nie spodziewałam się, że ta samotność będzie tak nudna. Serio, nie mam pojęcia, co mam ze sobą zrobić, nigdy nie sądziłam, że będę narzekać na nadmiar wolnego czasu. A jednak.

Czy tylko ja tak mam? Nie wiem, czy uda mi się skorzystać jeszcze z jakiś podpowiedzi, zaraz dom będzie znów pełny, ale może podrzucicie coś na przyszłość? Tylko błagam, niech to nie będą sposoby na nudę typu "rozbierz się i pilnuj ubrań".

Przeczytaj także: "Mąż chce wyjechać na urlop bez dzieci. Twierdzi, że inaczej nie odpocznie"

Quiz. Najbardziej wkurzające teksty, które słyszałeś od rodziców. Potrafisz je dokończyć?
Pytanie 1 z 15
Na początek zaglądamy do kuchni. Potrafisz dokończyć to powiedzonko? "Zjedz mięsko, zostaw..."