Garwolin. Dziecko podczas zabawy utknęło w pralce. Potrzebna była interwencja strażaków

2023-01-05 12:21

W poniedziałek 2 stycznia przed północą garwolińscy strażacy odebrali nietypowe zgłoszenie. 8-latek w trakcie zabawy zaklinował się w pralce. Przerażone dziecko udało się uwolnić z pułapki.

Garwolin. Dziecko podczas zabawy utknęło w pralce. Na pomoc wezwano strażaków
Autor: Getty images Garwolin. Dziecko podczas zabawy utknęło w pralce. Na pomoc wezwano strażaków

Do zdarzenia doszło w jednym z domów przy ul. Kościuszki w Garwolinie (województwo mazowieckie). Strażacy otrzymali zgłoszenie późnym wieczorem o godzinie 23:30. Zdarzenie to opisał lokalny portal eGarwolin.pl.

Przeczytaj: 3-latka poszła skorzystać z toalety. Musiała interweniować straż pożarna

14-latki podpaliły świąteczną ozdobę za 70 tys. zł. Wszystko się nagrało

8-latek utknął w pralce. Miał dużo szczęścia

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, okazało się, że podczas zabawy 8-letnie dziecko utknęło w pralce automatycznej z górnym załadunkiem i nie może się wydostać. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i przy użyciu rozpieracza ramieniowego rozparciu bębna pralki, co doprowadziło do wydobycia chłopca – poinformował mł. bryg. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.

Rzecznik garwolińskich strażaków dodał także, że 8-latek jedynie najadł się strachu. Nie wymagał pomocy lekarskiej.

Pralka może być śmiertelną pułapką dla dzieci

O tym, że warto uczulać dzieci przed zabawą w pralkach, pokazują tragiczne wypadki, o których co jakiś czas donoszą media. W czerwcu amerykańskie portale pisały o tragedii ze stanu Georgia. Mały chłopiec podczas zabawy w chowanego utknął między pralką a suszarką. Po trwających kilka minut poszukiwaniach bliscy znaleźli go bez oznak życia. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.

Warto przypomnieć także wielką tragedię z naszego polskiego podwórka. W 2018 roku w Słupsku 3-letni chłopiec podczas zabawy w chowanego ze swoją starszą o dwa lata siostrą, zatrzasnął się w pralce. Gdy ojciec dziecka wyciągnął dziecko z bębna, nie już oddychało. 2,5 godzinna akcja reanimacyjna w mieszkaniu nie przyniosła rezultatu. Dziecko w krytycznym stanie trafiło do szpitala, ale niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych i zmarło. Rodzice dzieci w tym czasie byli w domu i byli trzeźwi.

Przeczytaj także: Lekarze mówili jej, by "nie szukała problemów". Teraz jej syn jest bliski śmierci