Jej dzieci rodziły się z dodatkowymi palcami u rąk. "Musiałam zrobić coś złego w czasie ciąży"

2023-04-07 9:51

25-letnia mama była przerażona, gdy jej pierwsze dziecko urodziło się z dwunastoma palcami u rąk. Cztery lata później, urodziła jednak kolejne dziecko z tą samą przypadłością. Myślała, że to ona jest temu winna, bo zrobiła coś złego w czasie ciąży, jednak okazało się, że anomalia ma inną przyczynę.

dodatkowy palec u rąk niemowlęcia
Autor: Getty Images/ TikTok screenshot Dodatkowe palce u rąk to przypadłość dziedziczona.

Jak wspomina Talliya Burnside, gdy pierwszy raz spojrzała na rączki synka, myślała, że ma przewidzenia związane z wyczerpaniem po porodzie. Gdy jednak przekonała się, że to nie omamy, była przerażona.

- Moją pierwszą reakcją było to, że musiałam zrobić coś złego w czasie ciąży – byłam przerażona – powiedziała w rozmowie z portalem NeedToKnow.online.

Dopiero później lekarze uspokoili ją, że synek ma się dobrze, a jego przypadłość to dziedziczona anomalia o nazwie polidaktylia. 

Przeczytaj: Sirenomelia - czy naprawdę rodzą się dzieci z syrenim ogonem?

Wszystko o badaniu USG 3D

Zobacz też: 10 niezbędnych rzeczy, by przetrwać pierwsze dni po porodzie. Kup je, zanim trafisz na porodówkę

O tym, że przypadłość jest dziedziczona, młoda mama przekonała się kilka lat później, gdy urodziła córkę Darlę, która także miała dodatkowy palec. 

- Nie miałam pojęcia, że ​​dwójka moich dzieci urodzi się z dodatkowym palcem, ponieważ w obydwu przypadkach nie wykryto ich na USG ciążowym - komentowała kobieta w rozmowie z portalem New York Post.

Polidaktylia jest jedną z najczęstszych nieprawidłowości u niemowląt, polegającą na tym, że maluch ma jeden lub więcej dodatkowych palców, które są zwykle mniejsze niż przeciętnie, nieprawidłowo rozwinięte i pozbawione funkcjonalnych kości.

We wszystkich przypadkach amputacja dodatkowego palca nie jest medycznie konieczna, ale Talliya zdecydowała się usunąć dodatkowe palce swoich dzieci, ponieważ martwiła się, że je wyrwą i połkną... Takie ryzyko istnieje, zwłaszcza jeśli dodatkowy palec trzyma się jedynie na cienkiej warstwie naskórka, jak było w przypadku dzieci kobiety. 

W przypadku jej dzieci, dodatkowe palce były tak umiejscowione i osadzone, że lekarze postanowili usunąć dodatkowy wyrostek jedynie odcinając krążenie, zawiązując palec i pozwalając mu naturalnie odpaść. W ten sposób wywołali martwicę. Później wystarczyło już tylko obserwować ten obszar upewniając się, czy nie dojdzie do zakażenia.

Taka metoda nie w każdym wypadku jednak działa. Wspomina o tym pewna mama z TikToka prowadząca profil @nobody_aka_jazzy, której synek odziedziczył dodatkowe palce po niej. Jej rodzice w 1999 roku, gdy przyszła na świat, postanowili usunąć jej palce, właśnie powodując martwicę przez związanie. Na jej dłoniach, w miejscu wyrostków pozostały dwie małe wypukłości przypominające brodawki. 

Swojemu synowi, młoda mama postanowiła więc usunąć dodatkowe palce chirurgicznie, z założeniem szwów. Po dwóch dodatkowych palcach jej synka, dzięki temu nie ma już śladu. 

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza